Kacper Woryna, Mateusz Szczepaniak, ale i Siergiej Łogaczow oraz Daniel Bewley mają zostać w drużynie PGG ROW-u Rybnik na kolejny sezon. - Łogaczow pokazał, że jest rewelacją pierwszoligowych rozgrywek - zachwalał Rosjanina w magazynie "Bez Hamulców" trener Piotr Żyto. Prezes klubu Krzysztof Mrozek uważa z kolei, że Łogaczow niedługo może być lepszy od Grigorija Łaguty. Bewley natomiast jest wartościowy również dlatego, że może startować spod numeru 8. - Wraca do formy - zauważa szkoleniowiec rybniczan. Brytyjczyk w zeszłym roku uczestniczył w fatalnym wypadku, po którym jego rehabilitacja trwała kilka miesięcy, a powrót do wysokiej dyspozycji nie był łatwy.