Frątczak to za przeproszeniem taka krowa co dużo ryczy, a mało mleka daje. Znaczy chłop dużo gada, rzuca truizmami, ale nic z tego potem się nie przekłada na jazdę i wynik..

A ja bym wziął tę sąsiadkę, co mieszka dwa domy dalej.

Frątczak to taki Jan Tomaszewski

Lanser podobno mówił ze już nie chce być menago a tu taka zmiana? chyba bardziej chodzi żeby się pokazac niż żeby cos zrobić. Bo cos zrobić to trzeba wiedzieć jak...

Ale proszę.

Jeżeli na traktor albo do wlewania metanolu to tak. Niestety innej fuchy nie ma dla Niego.

Jacek do Lublina by pasował!

A koleś nie jest już spalony jako menadżejro? ;] Po Toruniu to tak średnio już się nim będą interesować na tym stanowisku chyba ;]

U nas w Lesznie mówi się w pewnych sytuacjach . Z ..ebał jak Frątczak . Taki z niego fachowiec .

„Panie sędzio Jacek Falubaz” - to już legendarne powiedzonko xdd

Nie dla frątczaka w Falubazie!

Nie dla tego pana w Falubazie.

Nie wyobrażam sobie aby typowy karierowicz, cwaniaczek nazywając się znawcą żużla miał trenować jakikolwiek klub żużlowy w Polsce.Pokazał myśl trenerską w Toruniu.