biegów juniorskich a więc KSM pierwszego juniora był mocno obniżony w stosunku do punktów jakie on zdobywał. A co do wychowanków to sam dobrze wiesz jak to różnie z nimi bywa. Choćby taki Hampel.

"dziwne" rzeczy i zbijanie średniej przez zawodników spod Jasnej Góry. Holta, tak, tak, ten Rune Holta - częstochowski lider, jeden z najlepszych zawodników ligi - robi 0 punktów (słownie ZERO) w sześciu startach (ciekawe! - nie robi żadnego punktu i jedzie jako rezerwa taktyczna!). Z tym mi się kojarzy KSM... Ilekroć słyszę propozycje o wprowadzeniu KSM - widzę "0" punktów w "6" startach Holty... Pozdrawiam Wszystkich

słuchał. Przyjął więc zasady gry i jakoś sobie radzimy :)

słuchał. Przyjął więc zasady gry i jakoś sobie radzimy :)

zwolennikiem teorii, że to przepisom zawdzięczamy tak ciekawy przebieg tegorocznych rozgrywek?[/b] - Oczywiście, że tak jest. KSM jest odpowiedzialny za to, co mamy dziś w lidze. Uważam nawet, że jeszcze niższy KSM bardziej wyrównałby rozgrywki. Byłoby znacznie ciekawiej. Jeśli ktoś przemyśli sytuację, która mamy obecnie w tabeli, to może mieć problem z trafieniem jakiegokolwiek wyniku. KSM mógłby wynosić nawet 38 punktów. Jednak gdyby był po prostu niższy, byłoby ciekawiej. [b] Chce tego podobno większość klubów. Znajdą się pewnie tacy, którzy chcą wydać więcej i budować dream teamy. Należy im tego zabraniać?[/b] - Ja mam bardziej na myśli to, że w przypadku obowiązywania KSM jak w tym roku, każdy może stworzyć świetny zespół i dobrze pojechać. Uwolnienie w jakimś sensie może byłoby dobre, ale ja uważam, że KSM powinien zostać. Nie chodzi mi nawet o ograniczenia finansowe. Patrzę przez pryzmat tego, że chciałbym emocjonującej i pięknej ligi. [b]Zawodnicy lubią patrzeć na liczby, które są przy ich nazwisku. Niższy KSM to większe możliwości kontraktowe na kolejny sezon. Nigdy nie spotkał się pan ze "zbijaniem" średniej pod koniec roku?[/b] - Nie mam takich obaw. Powiem panu szczerze, że to wynika może z mojego doświadczenia. Do tej pory miałem do czynienia ze sportowcami, a nie z kalkulatorem. Nie wyobrażam sobie, żeby zawodnik był w stanie kalkulować KSM, jakoś go obniżać. Zresztą, nigdy taki żużlowiec nie wie, do jakiej drużyny trafi, czy będzie potrzebny wyższy czy niższy KSM. Według mnie takie sytuacje są prawie niemożliwe." ……………….. Jak zwykle punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :/