Wiceprezes Motoru idzie pod prąd. Jego zdaniem kibice nie złamali norm sanitarnych na stadionie

Motor Lublin - Moje Bermudy Stal Gorzów (53:37) to był pierwszy żużlowy mecz w PGE Ekstralidze z kibicami w tym sezonie. - I jeśli chcemy się spotkać na stadionie za tydzień czy dwa, to nie może to wyglądać tak jak w Lublinie, gdzie złamano wszystkie zasady - mówił doktor Robert Zapotoczny. Innego zdania jest wiceprezes lubelskiego klubu, Piotr Więckowski, który był gościem Dariusza Ostafińskiego w magazynie "Bez Hamulców". Jego zdaniem kibice nie złamali norm sanitarnych na stadionie.

Komentarze (9)
avatar
Jan Czopek
28.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na meczu byłem razem z wnukiem i 2 dorosłymi synami. Siedzielismy razem. Razem mieszkamy i nie widzę problemu. Odległości od naszej czwórki a innymi kibicami były zachowane. Robiony jest sztucz Czytaj całość
avatar
Lubelski Motor
27.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Albo wszyscy kibice albo nikt takie moje zdanie ,my poczekamy do przyszłego roku a Janusze niech walą jak w dym na mecz 
avatar
krakowska49
27.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więckowskiego Pzm powinien odsunąć z tej funkcji i dowalić dobrą karę.Takich cwaniaków gonić od zgromadzeń ludzkich!!!! 
avatar
Jacek lbn
27.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Głupota ludzka nie zna granic ,byłem na meczu razem z bratem i jego synem ,spotykamy się codziennie w domu jemy razem ,więc nie widze problemu w tym ze siedzieliśmy obok siebie zamiast rozrzuce Czytaj całość
avatar
yes
27.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeżeli mówią kocie żużlem, że są zalecenia, które rozstrzyga policjant, to niech wpuszczają policję ;)