Żużel. Motor poczuł krew w finale, ale po 10. biegu czegoś zabrakło

Wielu twierdziło, że Motor Lublin do Wrocławia pojedzie na pożarcie. Tymczasem jeszcze po 10. wyścigu prowadził z Betard Spartą Wrocław i był bliżej zdobycia tytułu Drużynowego Mistrza Polski! Czego zabrakło do zdobycia złota? O tym Dominik Kubera opowiedział w Magazynie PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty.

Komentarze (4)
avatar
Wielka Sprawa
2.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dominik przestań pier... farmazony,nic nie zabrakło tylko juniorka trzymała wam wynik .W 10 przyszło to co miało przyjść i tyle. 
avatar
Edi75
2.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Anastazy
1.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale co ,Ze Sparcie po prostu się należało ale Ty ciasne myślenie musieli powalczyć i wygrali koniec kropka a nie byłoby niesprawiedliwe śmieszne 
avatar
ZKS Stal Rzeszów.
1.10.2021
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Zabrakło? Skończyły się zz dobre, we Wrocku tylko raz jechał młody i zaczwli jechać na swoim poziomie. Prawda jest brutalna byłoby niesprawiedliwie jakby Lublin wygrał.