W ostatnich latach nie brakowało słów krytyki związanych z widowiskowością zawodów żużlowych w Toruniu. Tor na Motoarenie nie dostarczał już takich emocji jak kiedyś. Czy teraz to się zmieni? Marcin Musiał rozmawiał na ten temat w Magazynie PGE Ekstraligi z Krzysztofem Gałańdziukiem, dyrektorem For Nature Solutions Apatora Toruń.
O qwa.Czyżby to Jacek swego czasu menago Apatora od sesji zdjęciowej ekipy ala mafia Chicago w Fordach T oraz od ingerencji w pierwszy łuk aby powroty z MA były te z kategorii:ale imwpie.... spuściliśmy a teraz ekspert z poradami dla wszystkich ot tak i za darmo normalnie ma w tym widowisku na MA coś wspólnego?Ale jaja.A,poza tym Emil jeśli nikt nie znajdzie jemu tej furtki w regulaminie aby zacząć startować w Polsce nie będzie brać udziału w tych widowiskach na MA.Chyba,że w tych spotkaniach grup Jehowy jako wolontariusz aby w oczy się nie rzucać.Ale jaja. Czytaj całość
Rache
28.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo tor trzeba zrobic dobrze,regulaminowo a nie uczciwie.A to trzeba umiec.
Tomek z Bamy
28.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Krzysiu Galandziuk-przyjaciel Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką