To miało być przetarcie przed starciem z trudniejszymi rywalami. Tymczasem okazało się, że Egipcjanki sprawiły naszym koszykarkom solidny zimny prysznic.
Polki od początku miały problemy z przewinieniami, co finalnie się zemściło. Podobnie jak to, że dały rywalkom odjechać na dziewięć punktów.
Gdy Egipcjanki prowadziły 17:8 rozpoczęła się pogoń. Udało się doprowadzić do stanu 18:19. Wtedy wydawało się z łatwej pozycji spudłowała Klaudia Sosnowska, a Dominika Fiszer popełniła przewinienie...
Haga Amer stanęła na linii rzutów wolnych. Pewnie wykorzystała pierwszą próbę. Przy drugiej się pomyliła, ale w pole trzech sekund za szybko weszła Aldona Morawiec. Powtórka Amer była już skuteczna, a niespodziewana porażka Polek stała się faktem.
W swoim drugim środowym meczu Biało-Czerwone zmierzą się z reprezentantkami Australii (godz. 20:50). W "polskiej grupie" znalazły się jeszcze Niemki i Japonki - z nimi nasze zawodniczki zmierzą się w piątek 2 czerwca.
Nasze koszykarki już na starcie rywalizacji postawiły się w arcytrudnym położeniu.
Punkty dla Polski: Aldona Morawiec 6, Dominika Fiszer 5, Klaudia Gertchen 4, Klaudia Sosnowska 3.
Zobacz także:
Obrońcy Azowstalu zagrali z Marcinem Gortatem. "Powiedzieli, że już zawsze będą patrzeć w niebo"
Dawid Słupiński: Anwil ma priorytet
[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kosmos! Ustanowili niezwykły rekord świata
[/b]