Dobra pogoda pod K2. Denis Urubko rozpoczął wspinaczkę

Agencja Gazeta / Mateusz Skwarczek / Na zdjęciu: Denis Urubko
Agencja Gazeta / Mateusz Skwarczek / Na zdjęciu: Denis Urubko

Dobre wieści napłynęły spod K2. Pogoda znacznie się poprawiła i ustał wiatr, co pozwala himalaistom na wspinanie. W górę ruszyli Denis Urubko i Marcin Kaczkan.

Polska wyprawa na K2 oczekiwała na okno pogodowe, które pozwoli na rozpoczęcie kolejnych działań mających na celu pierwsze w historii zimowe wejście na drugi najwyższy szczyt ziemi. Z obozu polskich himalaistów napłynęły dobre wieści dotyczące warunków atmosferycznych.

"W bazie nietypowo zimna noc. -30 stopni rozgoniło chmury i wyszło piękne słońce. Prawie całkiem ustał wiatr" - przekazał kierownik wyprawy na K2, Krzysztof Wielicki.

Dzięki tak dobrym warunkom dwóch himalaistów wyruszyło z bazy do pierwszego obozu. Byli to Marcin Kaczkan i Denis Urubko. Dla tego drugiego to pierwsza wspinaczka od czasu akcji ratowniczej na Nanga Parbat, gdzie udało się ocalić Elisabeth Revol.

"Zespół Denis Urubko i Marcin Kaczkan wyruszył do c1 (pierwszego obozu - dop. red.) z zamiarem spędzenia tam nocy" - dodano na profilu Polskiego Himalaizmu Zimowego 2016-2020 im. Artura Hajzera. Po kilku godzinach doszli oni do obozu C1, gdzie zgodnie z założeniami spędzą najbliższą noc.

Polska wyprawa walczy o to, by po raz pierwszy zimą zdobyć K2 (8 611 m n.p.m.). Mimo wielu prób nikomu nie udało się o tej porze roku. Jest to jednocześnie ostatni ośmiotysięcznik, na który nikt nie wszedł zimą.

ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol - zobacz reportaż WP SportoweFakty

Komentarze (48)
Jolanta Klobukowska
5.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A na co to komu? Kolejni idioci? 
hgjfkf
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A pózniej będzie krzyk i płacz bo wariat z drugim msja fanaberie 
avatar
mirek gra
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szacun jak sie uda a jak nie to nastemonym razem 
avatar
Marian Dupodajew
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
jesteście tak samo porąbani jak ten Mackiewicz i cała masa mu podobnych, którzy nie wrócili z gór, zostawili w kraju wdowy i sieroty, którzy nie dość, że okryci żałobą to jeszcze nie mogą odwie Czytaj całość
avatar
Sartael
4.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kolejny miesiąc upłynie nam chyba na czytaniu kolejnych informacji o przejściach z jednego obozu do drugiego, jednak ataku szczytowego spodziewam się dopiero w marcu. Jeśli oczywiście pogoda po Czytaj całość