To mogło być ostatnie zdjęcie Tomasza Mackiewicza

Facebook / Na zdjęciu: Tomasz Mackiewicz
Facebook / Na zdjęciu: Tomasz Mackiewicz

Elisabeth Revol ujawniła zdjęcie, które mogło być ostatnim Tomasza Mackiewicza. Polski himalaista został uwieczniony tuż przed atakiem szczytowym na Nanga Parbat.

W tym artykule dowiesz się o:

"7357 metrów, 24 stycznia, dzień przed celem. Tomek w szczelinie, w której biwakujemy, by osłonić się przed zimnem i wiatrem" - tak opisała fotografię Francuzka. Zdjęcie zostało przekazane magazynowi "VSD" i to on je opublikował.

Tomasz Mackiewicz ma aktualnie status zaginionego. Tuż po ataku szczytowym na Nanga Parbat (8126 m n. p. m.), Polak zmagał się ze ślepotą śnieżną i chorobą wysokościową.

Elisabeth Revol sprowadziła Mackiewicza na wysokość 7200 metrów, a sama zeszła niżej i została ocalona podczas akcji ratunkowej, którą przeprowadzili Adam Bielecki, Denis Urubko, Piotr Tomala oraz Jarosław Botor.

foto: VSD
foto: VSD

Dramat rozegrał się 25 stycznia w godzinach wieczornych. Francuska himalaistka zachowała więcej sił i głównie ten czynnik sprawił, że udało jej się zejść na wysokość, z której możliwy był ratunek.

foto: VSD
foto: VSD

Revol początkowo unikała rozmów z mediami, udzieliła tylko jednego wywiadu agencji AFP. Ostatnio zwołała jednak konferencję prasową. W jej trakcie stwierdziła, że Tomasza Mackiewicza dało się uratować, lecz na przeszkodzie stanęła zwłoka Pakistańczyków, którzy domagali się pokrycia kosztów z góry.

Biegły sądowy Bogusław Kowalski nie zgodził się z tą teorią, zwracając uwagę na ograniczone możliwości w kwestii śmigłowców. Przyczyny dramatu upatruje przede wszystkim w złej organizacji ataku szczytowego.

ZOBACZ WIDEO Krewna Tomasza Mackiewicza: Może było o 100 metrów za późno?

Komentarze (18)
TomekPLPL
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeszcze trochę informacji:
W 2010 odchudzony AS350 zwoził alpinistów (po jednym na raz) z Annapurny z wysokości 6.900 m
W 2013 rekord został poprawiony, kiedy pierwszy człowiek bez rąk na Evere
Czytaj całość
avatar
Dezyderiusz Boligłowa
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Aż dziw bierze, że Rutkowski nie pojechał szukać Mackiewicza. Krzysiek dałby radę. Swoim Hummerem by po niego wjechał 
avatar
Ingo Piotr Nagel
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Gorko lazik to piekny sport ja tez uprawiam ten sport Zaliczylem juz 3 gorki ponad 249 metrow nawet jedna miala Bylem tak blisko nieba i slonca, super wrazenie to robi nie do zapomnienia. 
avatar
A my swoje
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat Zorka 5 i zrobiłem kilka zdjęć! 
KEMETA
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
znowu ściema w mediach.......Tomek został opuszczony z nadzieją, że po Niego wrócą a Jego rodacy olali sprawę.