Mackiewicz razem z Elisabeth Revol zdobyli szczyt Nanga Parbat. Polski himalaista doznał choroby wysokościowej i ślepoty śnieżnej. Ponadto doszło u niego do licznych odmrożeń.
Revol musiała zostawić Polaka na wysokości ok. 7200 m. Udało się jej zejść niżej, dzięki czemu została uratowana przez polski zespół na czele z Adamem Bieleckim i Denisem Urubko.
Nie było szans na uratowanie Mackiewicza. Jego ciało zostało w górach.
Wiadomo już, że symboliczna msza pogrzebowa odbędzie się w środę. Początek uroczystości w kościele Św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu o godzinie 15.
POWINIEN MIEĆ PRAWDZIWY POGRZEB W POLSCE