Denis Urubko opuścił bazę pod K2

Facebook / Na zdjęciu: Denis Urubko
Facebook / Na zdjęciu: Denis Urubko

Denis Urubko opuścił bazę pod K2 i rozpoczął podróż do domu. Himalaista w sobotę samodzielnie rozpoczął atak szczytowy, ale musiał z niego zrezygnować.

W tym artykule dowiesz się o:

O wyjściu poinformował sam Denis Urubko, jego słowa cytuje serwis mountain.ru.: - Wyszliśmy z bazy, przed nami trekking po lodowcu. Będę dostępny za kilka dni.

Przed himalaistą teraz około 100-kilometrowa wędrówka lodowcem. Urubko dojdzie do miejscowości Askole, a następnie busem dotrze do Skardu. A stamtąd do Islamabadu, skąd odleci do Europy.

Jak informował szef wyprawy Krzysztof Wielicki:  - Otrzymuje pełną pomoc organizatora w zejściu do Skardu, opiekę naszego agenta oraz wszystkie bilety lotnicze w drodze powrotne

W sobotę Urubko samodzielnie zaatakował szczyt K2, ale musiał się wycofać. Opowiadał: - Wspiąłem się na wysokość 6250 m. Z powodu złej pogody schowałem się w namiocie. Następnego dnia byłem na 7200 m i znowu fatalne warunki. Przeczekałem więc do rana. Rozpocząłem wspinanie o 3:30. Istniało niebezpieczeństwo lawinowe. Na wysokości 7600 m dopadła mnie burza śnieżna. Spadłem w pięciometrową szczelinę. Sturlałem się tam ze śniegiem. Potrzebowałem cudu, żeby się stamtąd wydostać. Dziękuję ci tato za intuicję. Po kilku godzinach wyszedłem z tego. Pozostało mi tylko schodzić.

Atak rozpoczął bez wiedzy kolegów i zgody kierownika wyprawy Krzysztofa Wielickiego. Urubko pochodzi ze szkoły himalaizmu, która mówi że zima w górach kończy się ostatniego dnia lutego. Polacy mają zaś czas do 20 marca.  Rosjanin (z polskim obywatelstwem) po powrocie do bazy zrezygnował z dalszej wyprawy, ale nawet gdyby sam tego nie zrobił, to i tak byłby jego koniec. Jak wynikało z oświadczenia Wielickiego, reszta drużyny już nie chciała dalej się z nim wspinać.

On sam twierdził, że nie musi nikogo przepraszać. Atmosfera w bazie zrobiła się zresztą bardzo gęsta, Wielicki odciął Urubce dostęp do internetu, bo ten krytykował wyprawę w mediach - TUTAJ WIĘCEJ.

K2 to drugi najwyższy szczyt ziemi (8611 m n.p.m). Denis Urubko jest jednym z najlepszych wspinaczy na świecie, zdobył Koronę Himalajów, czyli stanął na wszystkich 14 ośmiotysięcznikach.

ZOBACZ WIDEO Tak Koreańczycy świętują w Pjongczangu Księżycowy Nowy Rok. Tradycją i kulturą dzielą się z dziennikarzami

Komentarze (3)
avatar
hippekk
28.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jestem pewien, że wielu domorosłych znawców himalaizmu sądziło, że Denis zejdzie sobie po takich jakby schodkach i zrobi dzyń dzyń po taksówkę i jazda na lotnisko do samolociku... Zrobienie z t Czytaj całość
avatar
pablo80 - RSKZ
28.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stańczyk! Nie błaznuj! Jak to poinformował? Jeszcze wczoraj miał odciętego neta, a teraz sam informuje? Jak? Gołębia pocztowego wysłał? Czy ktoś mu odstąpił neta? Czy znalazł kafejkę internetow Czytaj całość