Media przeszkodzą Polakom w zdobyciu K2? "Zaczyna się robić wysokogórski Big Brother"

Facebook / Marek Chmielarski / Wspinaczka na K2
Facebook / Marek Chmielarski / Wspinaczka na K2

Kontrowersje wzbudziło wysłanie do bazy pod K2 reporterów stacji TVN24 i TVP info. Obecność dziennikarzy na miejscu, na antenie internetowego radia zapinamypasy.pl, skrytykował Włodzimierz Kierus, który nie oszczędził również samych himalaistów.

Uczestnik wyprawy na Nanga Parbat w 2013 roku jest zdania, że dziennikarze przeszkadzają himalaistom w skupieniu się na swojej pracy. Co więcej uważa również, że sami alpiniści zaczynają inaczej zachowywać się na widok kamer i mikrofonów.

"Zaczyna się robić wysokogórski Big Brother" - powiedział wprost Włodzimierz Kierus.

W lutym na wysłanie dziennikarzy pod K2 zdecydowały się dwie informacyjne stacje telewizyjne - TVN24 oraz TVP Info. Pierwszych reprezentują Robert Jałocha i Maciej Siemaszko. Jeszcze przed wylotem na antenie TVN24 opowiadali, że wyruszają zaopatrzeni w sprzęt i żywność, więc będą niezależni od polskiej wyprawy.

Z kolei szefowie TVP Info zdecydowali się wysłać pod K2 Oswalda Rodrigo Pereirę. Dziennikarz, który współpracuje z Telewizją Polską od około 10 lat, specjalnie przygotowywał się do tej wyprawy, m. in. w specjalnej komorze niskotlenowej.

Na razie, ze względu na niekorzystne warunki pogodowe, wszyscy aktualni uczestnicy wyprawy pozostają w bazie. Według najnowszych prognoz okno pogodowe może poprawić się najwcześniej w piątek 2 marca. Jeśli tak będzie Polacy rozpoczną dalsze wspinanie w celu dokończenia aklimatyzacji i późniejszego ataku szczytowego.

ZOBACZ WIDEO Złamane obojczyki, walka z chorobą, praca z psychologiem. Tak nasi skoczkowie docierali na szczyt

Komentarze (0)