Krewna Tomasza Mackiewicza: Może było o 100 metrów za późno?

- Tomek zawsze potrafił się wycofać, liczył siły na zamiary. Wcześniej mówił: ja bym tam doszedł, ale już bym nie wrócił. Byliśmy spokojni, że się wycofa, jak to poczuje. Teraz może mocniejsze było pragnienie? Eli chyba na szczycie zorientowała się, że z Tomkiem nie jest dobrze. Może o sto metrów za późno? - mówi nam krewna Tomasza Mackiewicza, Małgorzata Sulikowska.

Komentarze (36)
avatar
Adam Swierblewski
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za 1000 lat zdejmą go z tej góry, odmrożą i ożywią. My zgnijemy w tym czasie i nikt nas nie ożywi. 
avatar
Katarzyna Zarzycka
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak naprawdę wszystkie relacje, że Tomek jest w stanie agonalnym pochodziły od tej Francuzki. A czy tam było to nie wiemy i nigdy sie pewnie nie dowiemy bo zabrała mu GPS-a i nawet nie było z n Czytaj całość
Jakub Stępień
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
piszecie o rzeczach nie dostępnych dla waszych rozumów 
Jakub Stępień
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Ludzie mali, mizerni w swych skorupkach nie pojmą co gna w górę. Kłapiecie dziobami jak kurczaki o astronomii. Takim samym człowiekiem jest Kubica i inni ludzie którzy czegoś pragną. Nie ogarni Czytaj całość
avatar
Idę
29.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Szwagierka Tomasza Mackiewicza: Może było o 100 metrów za późno?". "Może o sto metrów za późno? - mówi nam krewna Tomasza Mackiewicza, Małgorzata Sulikowska.
Czy szwagierka to krewna ?