Denis Urubko: Była szansa na zdobycie szczytu K2

W tym artykule dowiesz się o:

Denis Urubko wylądował we wtorek na lotnisku w Warszawie. Rosyjski himalaista z polskim paszportem w rozmowie z dziennikarzami odpowiedział o kulisach zimowej wyprawy na K2, której był członkiem. Zapytany o to, czy jego zdaniem była szansa na zdobycie szczytu, odparł, że tak.

- Podczas wyprawy byłem takim żołnierzem. Decydowali jednak kierownicy i musiałem się podporządkować - powiedział Urubko, który w pewnym momencie wyłamał się i próbował samodzielnie zaatakować szczyt. Musiał jednak dać za wygraną.

Jego zdaniem w grupie kierowanej przez Krzysztofa Wielickiego zabrakło woli walki. To miało zdecydować o niepowodzeniu. - Uważam, że atmosfera nie była odpowiednia do wspinania. Nie była bojowa. Brakowało walki i determinacji na górze - wyjaśnił Urubko. - Szczyt można było zdobyć. Zrobiliśmy aklimatyzację 12 lutego. 20 lutego była odpowiednia pogoda do ataku - dodał.

Komentarze (20)
avatar
Mirko Kawka
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mistrzu musi zrozumiec ze sie skonczyla pewna epoka w wyprawach teraz to raczej medialny show a i pan Krzysztow to nie ten z przed15lat.Pamietam relacje z wyprawy narodowej z2003 bodajze wtedy Czytaj całość
avatar
pawel kalaska
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
to taki tuman. i to ruski. do pracy w biedrze a nie do wspinania on sie nadaje. 
avatar
Zygmunt Kajtoch
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Nie lubię jak zanieczyszcza sie własne gniazdo p. Urubko............. 
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hej dl mnie to głupota jeden Polak zginął a nie było komu pomoc i uratować 
avatar
Rafał Formela
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Ciekawe, czy panowie krytycy sklecą jedno zdanie po rosyjsku:). To czy mówi, czy nie mówi po polsku jest najmniej istotne. Nie wchodzi się na 8-tysięczniki za znajomość języka. Nasi rządzący mó Czytaj całość