PAP/EPA / Karl-Josef Hildenbrand

Dominacja Norwegów, zdublowani Polacy. To zapamiętamy z Novego Mesta

Daniel Ludwiński

Puchar Świata w biegach narciarskich w Novym Meście przeszedł już do historii. Największe sukcesy, jak zwykle, odnieśli Norwegowie. Dla Polaków nie były to udane zawody - źle zaprezentowali się zwłaszcza w sztafecie.

Zdublowani Polacy

Sztafeta 4x7,5 kilometra zupełnie nie wyszła naszych biegaczom. Polski zespół od początku zajmował ostatnie, osiemnaste miejsce. Na dystansie nie było poprawy - nasi reprezentanci nie wyprzedzili żadnej innej drużyny. Na domiar złego Polacy nie ukończyli konkurencji - na ostatniej zmianie zostali zdublowani. Oznaczało to zdjęcie Biało-Czerwonych z trasy, którzy nie dotarli do mety.

[nextpage]

Występ Martyny Galewicz

Od listopada aż do końcówki stycznia jedynie Justyna Kowalczyk występowała w Pucharze Świata jako reprezentantka Polski. Dopiero w Novym Meście ten stan rzeczy uległ zmianie - po raz pierwszy w tym sezonie występ w Pucharze Świata zaliczyła Martyna Galewicz. Polska biegaczka nie błysnęła - zajęła pięćdziesiąte drugie miejsce i pokonała dziesięć konkurentek.

[nextpage]

Podwójne zwycięstwo norweskich sztafet

Sukcesy Norwegów w biegach sztafetowych najczęściej można typować niemalże w ciemno. W Novym Meście niespodzianki nie było - reprezentujące Norwegię zdecydowanie najmocniejsze zespoły zajęły pierwsze miejsca zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn. Łatwiej było paniom, które prowadziły od początku dzięki mocnemu otwarciu w wykonaniu Ingvild Flugstad Oestberg. U panów emocji było trochę więcej - Finn Haagen Krogh na ostatniej zmianie musiał się trochę namęczyć by dowieźć do mety sześć sekund przewagi nad Siergiejem Ustiugowem z Rosji.

[nextpage]

Therese Johaug znowu najlepsza

Sobotni bieg kobiet na 10 kilometrów stylem dowolnym dostarczył sporo emocji. Rozstrzygnięcie było takie jak (prawie) zawsze - wygrała Therese Johaug. Norweżka musiała się jednak sporo namęczyć by utrzymać prowadzenie - w końcówce wyraźnie mocniejsza była Astrid Uhrenholdt Jacobsen. Druga z Norweżek wyraźnie niwelowała stratę, ale ostatecznie nieco lepsza okazała się jednak faworytka, czyli Johaug.

[nextpage]

Wygrana Maurice'a Manificata

Maurice Manificat jest doskonałym specjalistą od techniki dowolnej. W bieżącym sezonie w swoim ulubionym stylu blisko wygranej był już w Davos. Wtedy się nie udało, ale w Novym Meście Francuz doczekał się sukcesu. W biegu na 15 kilometrów pokonał wszystkich najlepszych Norwegów i Rosjan. To jego piąte zwycięstwo w karierze w zawodach Pucharu Świata.

[nextpage]

Występ Federico Pellegrino w sztafecie

Federico Pellegrino jest w obecnym sezonie zdecydowanie najlepszym sprinterem w stylu dowolnym. W niedzielę Włoch wystąpił na ostatniej zmianie sztafety na 7,5 kilometra. Czas pokazał, że był to najlepszy występ w karierze Pellegrino w biegu dystansowym. Sprinter bez problemów utrzymał się w grupie, która walczyła o trzecie miejsce. Na finiszu w swoim stylu nie dał rywalom szans i pokazał, że może być mocny nie tylko w sprincie.

< Przejdź na wp.pl