Bokser pobił i wylądował w areszcie
[tag=36435]Deontay Wilder[/tag] (28-0, 28 KO), czyli jeden z najciekawszych amerykańskich pięściarzy wagi ciężkiej, wylądował w areszcie. 27-latek został oskarżony o pobicie, wyszedł za kaucją.
Brązowy medalista olimpijski z Pekinu prawdopodobnie za mocno poszalał w sobotnią noc. Nad ranem wdał się w bójkę ze swoją ofiarą, powalił ją na ziemię i zaczął dusić. Policja długo się nie zastanawiała i zabrała "Bronze Bombera" do aresztu. Po kilku godzinach Wilder wyszedł za kaucją w wysokości 15 tysięcy dolarów.
Więcej szczegółów dowiemy się 3 lipca. W tym terminie odbędzie się pierwsza rozprawa sądowa w tej sprawie.
Pod koniec kwietnia Wilder zdemolował w pierwszej rundzie Audley'a Harrisona, zapisując na swoim koncie najcenniejsze zwycięstwo.