Tyson Fury: Kliczko jest nudny, ja uratuję wagę ciężką

Łukasz Czechowski

[tag=30833]Tyson Fury[/tag], 25-letni Brytyjczyk, który ma na swoim koncie 22 zwycięskie walki, uważa, że jest przyszłością wagi ciężkiej i może ją uratować.

Fury, jak większość obserwatorów, nie był zachwycony poziomem ostatniej walki Władimira Kliczko, który w sobotę bez najmniejszych problemów pokonał przed czasem Alexa Leapaia. - Martwi mnie, gdy ludzie mówią, że waga ciężka jest straszna. To moja kategoria, najważniejsza w sporcie. Bycie mistrzem tej wagi to rzecz, o której marzą małe dzieci - komentował po pojedynku Brytyjczyk.

- Gdy ja dorastałem, chciałem być mistrzem patrząc na takich ludzi jak Mike Tyson, Lennx Lewis czy Evander Holyfield. Dzisiaj dzieciaki nie chcą być jak Władimir Kliczko. Ten gość jest nudny, a oni chcą być jak bohaterowie akcji lub gwiazdy filmowe. Nie chcą być jak starszy pan, który włada 15 językami - ocenił.

- Dlatego jestem ja, naprawdę wierzę, że mogę uratować wagę ciężką. Nie mówię tego tylko dlatego, że chce walczyć z Kliczko. Ja głęboko w to wierzę - przekonuje Fury, który 26 lipca zmierzy się w Manchesterze z Dereckiem Chisorą.  

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl