Sergio Martinez w złym stanie psychicznym po porażce z Miguelem Cotto

Maciej Szumowski

39-letni Sergio Martinez (51-3-2, 28 KO) w czerwcu został zdominowany przez Miguela Cotto (39-4, 32 KO). Argentyńczyk nie może pogodzić się z porażką.

7 czerwca w nowojorskiej hali Madison Square Garden "Maravilla" nie miał żadnych szans w starciu z Portorykańczykiem. Aż trzykrotnie Miguel Cotto posłał Sergia Martineza na deski już w pierwszej rundzie! Ostatecznie Argentyńczykowi udało się dotrwać do dziewiątej odsłony pojedynku, po której został poddany przez narożnik.

- Sergio nie może pogodzić się z porażką. Nie śpi po nocach. Pomaga mu psycholog, bo sam sobie nie radzi - powiedział przyjaciel byłego mistrza WBC w wadze średniej, Sampson Lewkowicz.

Najprawdopodobniej 39-letni pięściarz stoczy jeszcze jeden pojedynek. - Chcemy, żeby Sergio powalczył w Luna Park, w Buenos Aires, w Argentynie, ale najprawdopodobniej będą to Stany Zjednoczone, gdyż mamy nadal ważny kontrakt z HBO - poinformował doradca Martineza.

W czerwcu zawodnik pochodzący z Quilmes przerwał passę siedmiu zwycięstw z rzędu. Oprócz Cotto, jego jedynymi pogromcami byli Paul Williams Antonio Margarito.

< Przejdź na wp.pl