"Tiger" pożyczył Głowackiemu pas mistrza świata. "Ja też kiedyś dostałem taki z nazwiskiem rywala"

Redakcja

Krzysztof Głowacki po wygranej walce z Marco Huckiem odmówił przyjęcia pasa mistrza świata z wygrawerowanym nazwiskiem Niemca.

Do Polski pięściarz przyleciał bez trofeum, a tymczasowo będzie prezentował się z pożyczonym pasem od Dariusza Michalczewskiego. - Ktoś zadzwonił i powiedział, że go nie mają, zatem zaoferowałem, że jeden ze swoich pożyczę, bo mam ich sporo, samych pasów federacji WBO posiadam 23. Ja też dostałem kiedyś pas z nazwiskiem Barbera. Po jakimś czasie otrzymałem nowy, a tamten oddałem - powiedział Michalczewski.

 
Źródło: Press Focus/x-news

< Przejdź na wp.pl