Getty Images / Bradley Collyer / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Boks. Artur Szpilka wróci na ring już w październiku. Fiodor Łapin: Za krótka przerwa po tak ciężkiej porażce

Szymon Łożyński

Zaledwie 3 miesiące po nieudanej walce z Dereckiem Chisorą (zakończoną ciężkim nokautem już w 2. rundzie), Artur Szpilka wróci na zawodowy ring. Pesymistycznie tak wczesny powrót ocenia Fiodor Łapin, były trener pięściarza z Wieliczki.

W programie "Ring" na antenie TVP Sport poinformowano, że 26 października tego roku na gali w Sosnowcu Artur Szpilka (22-4, 15 KO) zmierzy się z Włochem Fabio Tuiachem (29-6, 16 KO). W tym samym magazynie, Sebastian Szczęsny, współprowadzący program zapytał Fiodora Łapina, czy Szpilka po tak ciężkim nokaucie od Derecka Chisori nie wraca zbyt wcześnie na ring?

- Wiadomo, że decyduje przede wszystkim zawodnik, ale także jego trener i promotorzy. Ja bym jednak swojego zawodnika nie wypuścił - odpowiedział były szkoleniowiec Szpilki i dodał: - Za krótka przerwa pomiędzy tak ciężką porażką, tak ciężkim ciosem a następną walką, a przede wszystkim przygotowaniami. 

Przypomnijmy, że pod koniec lipca 30-latek z Wieliczki zmierzył się w ringu z Dereckiem Chisorą w hali O2 Arena w Londynie. Pojedynek nie potrwał zbyt długo. Amerykanin miał zdecydowaną przewagę i w 2. rundzie brutalnie znokautowała Polaka (można zobaczyć nokaut TUTAJ). Po tym pojedynku pojawiły się głosy ekspertów, że Artur Szpilka powinien zakończyć swoją zawodową karierę. 

Czytaj także: Dariusz Michalczewski: Po takim pojedynku Artur już nie powinien boksować

Nic z tego. 30-latek szybko wrócił do treningu i 26 października znów skrzyżuje rękawice. Jak poinformował Sebastian Szczęsny, obecnie Artur Szpilka ze swoim trenerem Romanem Anuczinem przebywa w Hiszpanii, gdzie przygotowuje się już do jesiennej walki.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #35 (highlights): brutalny i efektowny nokaut łokciem
 

< Przejdź na wp.pl