"Mój brzuch sięgał rozmiaru arbuza". Znana fitnesska zszokowała fanów
Natalia Grzyb dla wielu uchodzi za ideał. Słynna fitnesska jednak nie ma problemu z tym, aby publicznie przyznać się, że nie zawsze jej ciało jest idealne.
Choć na zdjęciach wyglądają perfekcyjnie, to na co dzień nie zawsze jest tak idealnie. Na ten temat wypowiedziała się Natalia Grzyb. Przez wielu uważana jest za jedną z najpiękniejszych kobiet w polskim fitnessie.
Medalistka mistrzostw świata i Europy dla kobiet jest wzorem do naśladowania. Przyznaje jednak, że czasami daleko jej do znakomitej formy.
"Każdy proces cieszy. Jeszcze niedawno mój brzuch sięgał rozmiaru arbuza. Ba, bywa lepiej i gorzej. Spadki motywacji i nabieranie ponownej siły, by się uporać" - pisze Grzyb.
Natalia zamieściła zdjęcie, na którym widać idealnie płaski brzuch. Jak sama dodaje, jest na etapie budowania formy.
"Teraz zaczynamy prawdziwy rollercoaster i test, każde przygotowania czegoś uczą. Błędy, opcje, nowe zalecenia. Cierpliwość. To nie sport dla każdego, każdy płaci podatek. Nastawiam się na dobry początek, mały krok, a cieszy" - tłumaczy.
"Czuję się jak mała dziewczynka". Wielkie zmiany u polskiej mistrzyni >>
Szaleństwo pod "urodzinowym" zdjęciem. "Obłędna" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski