Słynny zakręt w F1 traci swój urok
Miesiąc przed wyścigiem o GP Włoch organizatorzy podjęli decyzję o zmianie charakterystyki słynnego zakrętu Parabolica. Zawodnicy będą mogli podejmować większe ryzyko na ostatnim łuku toru Monza.
Od kilkunastu godzin w mediach społecznościowych można znaleźć zdjęcia, na których widać efekt prac związanych z wymianą nawierzchni od zewnętrznej strony słynnego zakrętu Parabolica.
Do tej pory zawodnicy, którzy popełnili błąd w ostatnim łuku włoskiego owalu lądowali na trawie, a później w pułapce żwirowej. W tym sezonie ucieczka poza tor będzie skutkować "miękkim lądowaniem" na asfalcie.
Serwis Autosprint twierdzi, iż modyfikacje na Parabolice zostały przeprowadzone na rozkaz FIA, który tłumaczy się względami bezpieczeństwa. Warstwa asfaltowa nie będzie sięgać do samych band. Za pasem o szerokości 15-20 metrów znajdzie się żwir.
Włoski dziennik Tuttosport stwierdził, że prace na obiekcie są związane z oczekiwanym powrotem na tor Monza wyścigów Superbike od sezonu 2015. Włodarze motocyklowej serii mieli zabiegać o poprawę warunków bezpieczeństwa.