Materiały prasowe / Mercedes / Na pierwszym planie zdjęcia Lewis Hamilton

Lewis Hamilton pod ogromną presją. "Ferrari przygotowało coś specjalnego"

Łukasz Kuczera

Lewis Hamilton wygrał kwalifikacje do Grand Prix Wielkiej Brytanii. Brytyjczyk okazał się minimalnie lepszy od Sebastiana Vettela. - Znajdowałem się pod ogromną presją, bo Ferrari przygotowało coś specjalnego na sobotę - przyznał kierowca Mercedesa.

Już piątkowe treningi pokazały, że Sebastian Vettel rzuci rękawicę i spróbuje pokonać Lewisa Hamiltona przed jego własną publicznością. Również w kwalifikacjach kierowca Ferrari był bezbłędny i po pierwszym przejeździe w Q3 znajdował się przed aktualnym mistrzem świata.

Reprezentant Mercedesa znalazł jednak dodatkowe setne sekundy i ostatecznie wydarł swojemu najgroźniejszemu rywalowi pole position. Dla Brytyjczyka jest to 76. triumf w sesji kwalifikacyjnej w karierze.

- Myślę, że dla mnie to było jedno z najlepszych okrążeń w życiu. Biorąc pod uwagę pod jaką presją się tutaj znajdowałem, jak zacięta i intensywna jest nasza rywalizacja. Czułem, że jestem pod ogromnym ciśnieniem - powiedział 33-latek po zakończeniu czasówki.

Hamilton nie ukrywa, że sporo ryzykował w trakcie kwalifikacji. - Nie mogę nawet opisać tego słowami, jak bardzo się trzęsłem. Przypływ adrenaliny był ogromny. Jechałem znacznie powyżej limitu. Jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłem, a przecież to moje 76. pole position - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"
 
Brytyjczyk pochwalił jednak Ferrari, które jego zdaniem wykonało ogromny krok naprzód. - Pracownicy Ferrari przygotowali coś specjalnego na sobotę, szczególnie wyjeżdżając na tor w Q3. Nie wiem co zrobili w nocy, ale ich samochód był piekielnie szybki. Dlatego znajdowałem się pod ogromną presją. Jesteśmy jednak w najlepszej pozycji w jakiej mogliśmy być. Nasze wyścigowe tempo jest dobre, więc jestem podekscytowany na myśl o niedzielnej walce z chłopakami z Ferrari - podsumował Hamilton.

< Przejdź na wp.pl