Materiały prasowe / Michelin / Valentino Rossi

Meksyk chce mieć u siebie MotoGP. Valentino Rossi jest przeciwny

Łukasz Kuczera

Meksyk chce u siebie gościć nie tylko Formułę 1, ale również MotoGP. Wyścig na torze im. braci Rodriguezów został nawet wpisany do prowizorycznego kalendarza na sezon 2019. Pomysł ten krytykuje Valentino Rossi.

W ostatni weekend wyszło na jaw, że władze Meksyku są zainteresowane organizowaniem u siebie wyścigu MotoGP. Zawody miałyby się odbyć na początku roku, zaraz po rundzie w Argentynie, a przed rywalizacją w Stanach Zjednoczonych. W ten sposób kalendarz motocyklowych mistrzostw świata wydłużyłby się do 20 imprez w sezonie.

Najlepsi motocykliści świata mieliby rywalizować na obiekcie, który jest znany z Formuły 1. Tor im. braci Rodriguezów przeszedł gruntowny remont i gości królową motorsportu od 2015 roku.

Nie wszystkim pomysł organizacji Grand Prix Meksyku przypadł do gustu. Przeciwny powiększeniu mistrzostw o te zawody jest m. in. Valentino Rossi. Doświadczony Włoch wskazał, że obiekt w Mexico City nie jest dostosowany do wymogów wyścigów motocyklowych. W kilku miejscach bandy zlokalizowane są bardzo blisko toru, na dodatek pobocza są wyasfaltowane. Ze względów bezpieczeństwa, w przypadku MotoGP bardziej sprawdzają się pułapki żwirowe, bo pomagają one w wytraceniu prędkości.

- Jestem tym wszystkim zaniepokojony! Po pierwsze, kalendarz będzie mieć 20 wyścigów, a to oznacza, że nie będę mieć życia! Po drugie, i teraz już na poważnie, to jest bardzo zły tor dla nas, motocyklistów. Nie podoba mi się. Jest zbyt niebezpieczny - powiedział Rossi podczas spotkania z dziennikarzami w ostatni weekend w Brnie.

"Doctor" ma świadomość, że zarządcy meksykańskiego toru mogą dokonać pewnych modyfikacji, ale jego zdaniem nie zmieni to jego charakterystyki. - Mogą zmienić pewne fragmenty toru, ale pewnych rzeczy po prostu nie da się zrobić i pozostaną takie jakie są. Dla mnie wyścig w Meksyku w przyszłym roku nie jest dobrym pomysłem - dodał zawodnik Movistar Yamaha MotoGP.

ZOBACZ WIDEO Wyjątkowe narty Andrzeja Bargiela. "Dodawały mi otuchy"
 

< Przejdź na wp.pl