Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel

Sebastian Vettel: Nie byliśmy wystarczająco szybcy

Andrzej Prochota

W niedzielnym wyścigu o Grand Prix Singapuru, Sebastian Vettel zajął dopiero trzecie miejsce i oddalił się od zdobycia MŚ. W klasyfikacji generalnej traci już bowiem 40 punktów do Lewisa Hamiltona.

Po raz kolejny w tym sezonie strategia zawiodła Ferrari. Pomimo wyprzedzenia Maxa Verstappena już na pierwszym okrążeniu, to ostatecznie Sebastian Vettel do mety GP Singapuru dojechał na trzecim miejscu. Jak się okazało, próba podcięcie Lewisa Hamiltona, czyli wcześniejszy zjazd do alei serwisowej, okazała się zła, bowiem Niemiec wyjechał za Sergio Perezem, a Brytyjczyk po zmianie opon wrócił na swoją pozycję.

Ponadto mechanicy założyli Vettelowi ultramiękką mieszankę, a jego najgroźniejsi rywali jechali na miękkich oponach. Niemiec był zatem zmuszony do oszczędzania i na mecie pojawił się z 40-sekundową stratą do Hamiltona.

- Zawsze będę bronił zespołu - powiedział Vettel dla "Motorsport". - Podjęliśmy decyzję o agresywnej strategii. Jeżeliby się udało, byłoby świetnie, ale się nie udało i musimy się nad tym zastanowić. Chcieliśmy walczyć o zwycięstwo - oświadczył Vettel. 

- Patrząc na moją stratę na mecie było jasne, że nie byliśmy wystarczająco szybcy w Singapurze. Zrobiliśmy wszystko, aby wygrać, ale Lewis był zbyt szybki. Nie byłem przekonany, czy uda nam się dojechać do mety na ultramiękkich oponach, ale daliśmy radę - dodał.

W klasyfikacji generalnej MŚ Vettel traci 40 punktów do Hamiltona, a Ferrari 37 do Mercedesa. - Ogólnie mieliśmy tutaj bardzo mocny pakiet. W treningach razem z Kimim prezentowaliśmy konkurencyjne osiągi. Jednak w wyścigu zdobyliśmy trzecie i piąte miejsce. Nie udało się nam wycisnąć maksimum z bolidu - zakończył Vettel.

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa 

< Przejdź na wp.pl