Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

F1. GP Abu Zabi. Lewis Hamilton wraca do ścigania. Brytyjczyk pokonał koronawirusa

Łukasz Kuczera

Lewis Hamilton uzyskał negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, po czym dostał zgodę na zakończenie kwarantanny w Bahrajnie. Kierowca Mercedesa wystąpi tym samym w GP Abu Zabi.

Nie będzie sensacyjnej zamiany kierowców, jak to miało miejsce przy okazji GP Sakhir. Zgodnie z oczekiwaniami, Lewis Hamilton w czwartek otrzymał negatywny wynik testu na obecność koronawirusa i tym samym mógł zakończyć obowiązkową kwarantannę w Bahrajnie. Następnie kierowca Mercedesa udał się w podróż do Abu Zabi.

"Lewis uzyskał negatywny wynik testu na obecność COVID-19 już w środę, przed zakończeniem okresu izolacji w Bahrajnie. To umożliwiło mu podróż do Abu Zabi w czwartkowe popołudnie, gdzie również po przylocie został poddany badaniu z negatywnym rezultatem" - napisał Mercedes w oświadczeniu.

"Lewis wypełni wszelkie protokoły wymagane przez FIA do momentu wejścia do padoku w piątkowy poranek i będzie mógł wziąć udział w GP Abu Zabi" - dodał zespół z Brackley.

Przypomnijmy, że Lewis Hamilton uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa na kilka dni przed GP Sakhir. Wtedy Mercedes postanowił skorzystać z usług George'a Russella, którego wypożyczył na jeden wyścig z Williamsa. W tej sytuacji w brytyjskiej ekipie w miejsce Russela zasiadł rezerwowy Jack Aitken.

Wyzdrowienie Hamiltona oznacza, że w GP Abu Zabi Russella ponownie obejrzymy w bolidzie Williamsa, a Aitken wróci do pełnienia roli rezerwowego tej ekipy.

Czytaj także:
Mercedes czeka na Lewisa Hamiltona
Orlen i Kubica rozmawiają z Alfą Romeo

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości" 

< Przejdź na wp.pl