Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

F1. Red Bull stworzy własny silnik? Firma tego nie wyklucza

Łukasz Kuczera

Red Bull Racing do końca sezonu 2024 będzie we własnym zakresie montować silniki Hondy. Co później? Szefowie ekipy z Milton Keynes nie wykluczają, że stworzą własną jednostkę napędową. Dla "czerwonych byków" byłby to przełomowy moment w F1.

Red Bull Racing w latach 2022-2024 będzie korzystać z silników Hondy, które będzie montować we własnym zakresie. "Czerwone byki" w ten sposób zareagowały na wycofanie się Japończyków z Formuły 1. Aby zespół mógł składać jednostki napędowe we własnym zakresie, stworzy w tym celu specjalny zakład w Milton Keynes.

W zespole nie wykluczają nawet tego, że w roku 2025, gdy w F1 pojawią się nowe silniki, Red Bull będzie w stanie zaprojektować i wyprodukować własną maszynę. - To musi być perspektywa długoterminowa, bo inwestycje w ten obszar są znaczące - powiedział motorsport.com Christian Horner, szef Red Bulla.

- Będziemy mieć fabrykę zdolną do zaprojektowania i obsługi następnej generacji silników - dodał Brytyjczyk.

Gdyby Red Bull zdecydował się na taki krok, byłaby to przełomowa decyzja dla "czerwonych byków". Dotychczas stajnia z Milton Keynes korzystała z jednostek innych producentów - Renault i Hondy. W efekcie szefowie ekipy wielokrotnie zwracali uwagę na to, że nie są zależni od samych siebie.

Wcześniej w F1 spekulowano, że Red Bull od roku 2025 może rozpocząć współpracę z Audi. Niemcy mają być zainteresowani dołączeniem do królowej motorsportu. - Jeśli pojawi się ekscytujący partner, to oczywiście rozsądnym krokiem byłoby przyjrzeć się takiej opcji - ocenił Horner.

Czytaj także:
Ważny moment dla Alfy Romeo
Były mistrz świata od niemal dwóch miesięcy walczy z COVID-19

ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Dawid Kubacki: Nieprzespane noce? Mam złote dziecko
 

< Przejdź na wp.pl