Fausto Gresini to jedna z legend motocyklowych mistrzostw świata MotoGP. Na swoim koncie ma dwa tytuły mistrzowskie - zdobyte w sezonach 1985 i 1987 na motocyklach o pojemności 125 ccm. Od lat z sukcesami prowadzi zespół wyścigowy Gresini Racing - nie tylko w kategorii MotoGP, ale też w niższych klasach Moto2 i Moto3.
Od niemal dwóch miesięcy 60-latek walczy o życie. Gdy przed Bożym Narodzeniem otrzymał wiadomość o pozytywnym wyniku testu na obecność koronawirusa, nic nie zwiastowało kolejnych problemów.
Już kilka dni później Gresini znajdował się w szpitalu w miejscowości Scaletta. Aż w końcu trafił do Bolonii, po tym jak jego stan znów się pogorszył. Były motocyklista został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Michal Doleżal o dyskwalifikacji Andrzeja Stękały: To błąd zawodnika
Na początku stycznia lekarze zaczęli proces wybudzania Gresiniego ze śpiączki i wydawało się, że Włoch lada moment będzie mógł wrócić do normalnej aktywności. Jednak COVID-19 znów nie dał za wygraną. Od tego momentu stan byłego mistrza świata raz się poprawia, raz pogarsza.
W nocy z piątku na sobotę doszło do znacznego pogorszenia stanu byłego motocyklisty, o czym poinformował w mediach społecznościowych jego syn - Lorenzo.
"Od kilku dni nie informowałem o stanie ojca, bo uległ on nagłemu pogorszeniu. Teraz sytuacja jest stabilna. Poprawa jego ogólnego stanu sprawiła, że został ustabilizowany i ponownie wprowadzony w stan głębokiej śpiączki. Rozpoczęto nowe leczenie w celu pokonania poważnego zapalenia płuc" - napisał Lorenzo Gresini.
Lekarze opiekujący się mistrzem świata ostatni komunikat ws. 60-latka wydali w ubiegły poniedziałek (8 lutego). Gresini przebywa ciągle na oddziale intensywnej terapii. - Doszło u niego do komplikacji po infekcji COVID-19. U pacjenta utrzymuje się ostra niewydolność oddechowa - powiedział dr Nicola Cilloni ze szpitala w Bolonii.
W ostatnich dniach lekarze musieli poradzić sobie m.in. z podwyższonym poziomem dwutlenku węgla we krwi Gresiniego. W ten sposób udało się nieco odciążyć płuca. 60-latek ciągle korzysta z respiratora. - Prognozy, co do dalszego leczenia są bardzo ostrożne - ocenił dr Cilloni.
Tymczasem zespół Gresini Racing szykuje się do startu nowego sezonu - lada moment ruszają testy MotoGP i niższych kategorii w Katarze. W tym tygodniu zaplanowano też prezentację włoskiej ekipy na rok 2021.
Czytaj także:
Mistrz świata chciał zwrócić 10 mln euro. Zespół odmówił
Fernando Alonso przemówił po wypadku