Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Szalona końcówka kwalifikacji do GP USA! Max Verstappen znów to zrobił

Łukasz Kuczera

Ostatnie minuty kwalifikacji F1 do GP USA przyniosły zaskakujące zwroty akcji. Na prowizorycznym pole position przez chwilę znajdował się Sergio Perez, po czym do głosu doszli Max Verstappen i Lewis Hamilton.

W treningach Formuły 1 przed GP USA doszło do wymiany ciosów pomiędzy Mercedesem a Red Bull Racing, dlatego trudno było wskazać faworyta sobotniej czasówki. Historyczne wyniki wskazywały na niemiecki zespół, bo ten nie przegrał jeszcze walki o pole position w Austin w erze hybrydowej. Jednak w sezonie 2021 "czerwone byki" kilkukrotnie już przełamywały taką dominację Mercedesa.

Chociaż przed kwalifikacjami do GP USA tacy kierowcy jak Fernando Alonso, Sebastian Vettel i George Russell wiedzieli, że przyjdzie im ruszać z końca stawki z powodu wymiany silników, to nie odpuścili oni walki w Q1. W efekcie na tym etapie czasówki nie mieliśmy większych niespodzianek.

Przed decydującą fazą kwalifikacji w lepszej sytuacji wydawał się być Max Verstappen. Wprawdzie w Q1 minimalnie lepszy od niego okazał się Charles Leclerc, ale za Holendrem klasyfikowany był Lewis Hamilton. Podobnie było w Q2 - Verstappen był najszybszym kierowcą na torze, a jego główny rywal do tytułu mistrzowskiego stracił aż 0,333 s. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew! 

Q2 było też dowodem na to, że kierowcy w Austin muszą zwracać uwagę na limity toru. Z powodu wyjazdu poza białą linię skreślono pierwsze czasy Sergio Pereza i Daniela Ricciardo, przez co obaj musieli do ostatnich chwil drżeć o awans do Q3. Ich drugie przejazdy okazały się jednak niemal bezbłędne. Ważne to było zwłaszcza dla Pereza, który na torze COTA prezentuje w ten weekend dobrą formę i może być wsparciem dla Verstappena w niedzielnym wyścigu F1. 

W Q3 od samego początku pachniało sensacją. Najpierw Valtteri Bottas uzyskał lepszy czas niż Lewis Hamilton, choć Fin i tak zostanie karnie przesunięty na polach startowych z powodu wymiany silnika. Później rezultat 32-latka poprawił Max Verstappen, ale po chwili o 0,019 s pobił go Sergio Perez. W tym momencie trybuny w Austin eksplodowały z radości. 

W drugim przejeździe poprawił się Hamilton, który wskoczył przed kierowców Red Bulla. Jednak ostatecznie to Verstappen zgarnął pole position. Holender osiągnął czas 1:32.910 i był lepszy o 0,209 s. 

F1 - GP USA - kwalifikacje - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Q3 Q2 Q1
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:32.910 1:33.464 1:34.352
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.209 1:33.797 1:34.579
3. Sergio Perez Red Bull Racing +0.224 1:34.178 1:34.369
4. Valtteri Bottas Mercedes +0.565 1:33.959 1:34.590
5. Charles Leclerc Ferrari +0.696 1:33.928 1:34.153
6. Carlos Sainz Ferrari +0.882 1:34.126 1:34.558
7. Daniel Ricciardo McLaren +0.898 1:34.643 1:34.407
8. Lando Norris McLaren +0.977 1:33.880 1:34.551
9. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.208 1:34.583 1:34.567
10. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +2.008 1:35.137 1:35.360
11. Esteban Ocon Alpine 1:35.377 1:35.747
12. Sebastian Vettel Aston Martin 1:35.500 1:35.281
13. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:35.794 1:35.920
14. Fernando Alonso Alpine 1:44.549 1:35.756
15. George Russell Williams bez czasu 1:35.746
16. Lance Stroll Aston Martin 1:35.983
17. Nicholas Latifi Williams 1:35.995
18. Kimi Raikkonen Alfa Romeo 1:36.311
19. Mick Schumacher Haas 1:36.499
20. Nikita Mazepin Haas 1:36.796

   

Czytaj także:
Fiasko?! Ależ zwrot ws. Alfy Romeo! 
Mercedes straci tytuł przez silniki? Problemy Niemców

< Przejdź na wp.pl