Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Bernie Ecclestone (po prawej) i jego żona Fabiana

Bernie Ecclestone znów będzie rządził F1? Zaskakujące wieści

Łukasz Kuczera

To, co jeszcze kilka miesięcy temu było plotką, zostało oficjalnie potwierdzone przez samego zainteresowanego. Żona Berniego Ecclestone'a ma ubiegać się o wysokie stanowisko w FIA. W ten sposób jej mąż znów miałby wpływy w F1.

Bernie Ecclestone po czterech dekadach przestał rządzić Formułą 1, w momencie gdy królową motorsportu przejęła od niego amerykańska spółka Liberty Media. 91-latek zaczął pojawiać się okazjonalnie na wybranych wyścigach, ponadto wraz ze swoją żoną Fabianą doczekał się potomka.

Jednak Ecclestone nadal czuje się na siłach, by decydować o przyszłości FIA i F1, o czym świadczą ostatnie ruchy. Brytyjczyk potwierdził, że jego 44-letnia małżonka jest jedną z kandydatek na wysokie stanowisko w światowej federacji. O takiej możliwości media informowały już na początku października.

Fabiana Ecclestone, która w przeszłości była m.in. szefem GP Brazylii, wsparła kandydaturę Mohammeda ben Sulayema na prezydenta światowej federacji. Były kierowca rajdowy, pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jest jednym z dwóch kandydatów na stanowisko, które w ostatnich latach zajmował Jean Todt. O głosy delegatów walczy też Brytyjczyk Graham Stoker.

ZOBACZ WIDEO: Rewolucja w F1. Robert Kubica mówi o tym, co nas czeka 

- To prawda. Moja żona jest w zespole Mohammeda. Jako dobry mąż będę stał u jej boku, będę wspierał jej przyjaciół, służył pomocą i radą - powiedział Ecclestone w rozmowie ze Sport1.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Fabiana Ecclestone w razie wyboru Sulayema, miałaby objąć stanowisko wiceprezydenta FIA ds. Ameryki Południowej i nadzorować rozwój wyścigów na tym kontynencie. - Zobaczymy - uciął krótko dyskusję jej mąż i były szef F1.

W padoku F1 nie brakuje sugestii, że Bernie Ecclestone będzie próbował wykorzystać stanowisko swojej żony, aby wywierać naciski na konkretne zmiany i osoby w królowej motorsportu. Zwłaszcza że 91-letni Brytyjczyk nadal posiada spore znajomości w tym świecie.

Jednak realizacja tego scenariusza ciągle wydaje się być dość odległa. Faworytem wyborów na nowego prezydenta FIA jest Graham Stoker, obecny wiceprezydent światowej federacji. 

Czytaj także:
Nerwowe oczekiwanie na ruch Mercedesa. Zegar tyka
Show dla telewizji? Decyzja, która budzi kontrowersje

< Przejdź na wp.pl