Agencja Gazeta / Fot. Przemek Wierzchowski/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: kolarze w trakcie wyścigu

Dwóch kandydatów na stanowisko prezesa PZKol

Karol Wasiek

Artur Szarycz i Sebastian Rubin są kandydatami na stanowisko szefa PZKol. Wszystko wskazuje na to, że 22 grudnia odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Delegatów Polskiego Związku Kolarskiego, które wybierze nowego sternika

W piątek informowaliśmy o tym, że czterech kandydatów będzie ubiegać się o stanowisko szefa PZKol. To: Robert Radosz, Paweł Skorek, Sebastian Rubin i Artur Szarycz. W piątek upłynął minął termin zgłoszeń i ostatecznie tylko dwaj ostatni wezmą udział w walce o fotel szefa polskiego kolarstwa. Takie wieści podał portal "naszosie.pl".

Rubin to przewodniczący Komisji Masters & Cyklosport oraz sekretarz Komisji Rewizyjnej PZKol. 40-latek jest aktywnym kolarzem-amatorem z sukcesami, zajął m.in. piąte miejsce podczas mistrzostw świata w 2016 roku. Zawodowo jest prawnikiem.

36-letni Szarycz od jesieni 2016 roku jest przewodniczącym Zachodniopomorskiego Związku Kolarskiego. Na co dzień pracuje jako nauczyciel w Zespole Szkół w Kopnicy.

Do wyborów najprawdopodobniej dojdzie 22 grudnia. Dlaczego najprawdopodobniej? Dariusz Banaszek (obecny szef) podczas konferencji prasowej na torze w Pruszkowie zapowiedział, że poda się do dymisji właśnie 22 grudnia. Wtedy - zgodnie z uchwałą zarządu PZKol o zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów - zostanie wybrany nowy prezes.

Witold Bańka po publikacji naszego wywiadu z Piotrem Kosmalą, w którym ujawniliśmy bulwersujący skandal (Afera w polskim kolarstwie. Czy "dochodziło do uprawiania seksu z podopiecznymi?"), wezwał cały zarząd do dymisji.

ZOBACZ WIDEO: Bonaventura bohaterem Milanu. Zobacz skrót meczu z Bologna FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl