WNBA: Niesamowita końcówa sezonu zasadniczego

Krzysztof Kaczmarczyk

W niedzielę zakończy się sezon zasadniczy w lidze WNBA. Tak niesamowitej końcówki tego etapu rozgrywek już dawno nie było. W Konferencji Wschodniej trzy drużyny walczą o pierwsze miejsce, natomiast w Konferencji Zachodniej nadal toczy się bój o play off. Wszystkim zespołom pozostało jeszcze jedno jedyne spotkanie, aby zakończyć sezon zasadniczy.

W Konferencji Wschodniej niby wszystko jasne, bo znana jest cała czwórka, która przystąpi do fazy play off. Na mecz przed zakończeniem sezonu zasadniczego nie znamy jednak zwycięzcy konferencji, gdyż szansę na to mają aż trzy drużyny: Washington Mystics, New York Liberty i Indiana Fever. W najlepszej sytuacji są te pierwsze, które w piątek pokonały Liberty 75:74. W tej chwili mają korzystny bilans z wszystkimi zainteresowanymi drużynami.

- Pozostaje nam mecz z Atlantą Dream. Musimy wygrać to spotkanie i wtedy nie musimy na nikogo już patrzeć, bo pierwsze miejsce będzie należało do nas - powiedziała po wygranym meczu z Liberty Lindsay Harding, bohaterka meczu, która zdobyła punkty na wagę wygranej na 8,8 sekundy przed końcową syreną.

Długo na czele konferencji była ekipa Indiany Fever, ale w końcówce podopieczne Lin Dunn zupełnie opadły z sił. Na swoim poziomie gra jedynie Tamika Catchings. Cieniem dla siebie samej jest natomiast m.in. Katie Douglas, która przez cały sezon była filarem zespołu.

W Konferencji Zachodniej dwa pierwsze miejsca były znane już dawno. Pierwsze bowiem okupuje najlepsza obecnie drużyna w WNBA, czyli Seattle Storm. Drugie miejsce zajmują ubiegłoroczne mistrzynie, czyli Phoenix Mercury. Co ciekawe, gdyby Mercury grały na wschodzie, to z bilansem 15 zwycięstw i 18 porażek nie załapałyby się nawet do czwórki uczestniczącej w fazie play off...

Największym szczęśliwcem jest natomiast zespół Los Angeles Sparks. Po wygranej z Minnesotą Lynx minionej nocy podopieczne Jennifer Gillom zajmują czwarte miejsce i zapewniły sobie awans do play off dzięki lepszemu bilansowi meczów z San Antonio Silver Stars oraz wspomnianymi Lynx, które walczą również o miejsce w PO. Takiej pewności nie mają Srebrne Gwiazdy, które pomimo lepszego miejsca w tabeli od Sparks, muszą wygrać swoje ostatnie spotkanie, żeby wywalczyć awans.

- O mój Boże, to jedno z najsłodszych zwycięstw w mojej karierze! - mówiła po meczu z Lynx Gillom, opiekunka Sparks, która w poprzednim sezonie prowadziła... Lynx.

Sezon zasadniczy w WNBA kończy się w niedzielę, a oto harmonogram meczy na dwa ostatnie dni:

Sobota:

Tulsa Shock - Chicago Sky
Seattle Storm - Los Angeles Sparks

Niedziela:

San Antonio Silver Stars - Phoenix Mercury
Atlanta Dream - Washington Mystics
New York Liberty - Connecticut Sun
Indiana Fever - Minnesota Lynx

KONFERENCJA WSCHODNIA

Poz</b> Drużyna</b> M</b> W</b> P</b>
1 Washington Mystics* 33 21 12
2 New York Liberty* 33 21 12
3 Indiana Fever* 33 21 12
4 Atlanta Dream* 33 19 14
5 Connecticut Sun 33 17 16
6 Chicago Sky 33 14 19


KONFERENCJA ZACHODNIA

Poz</b> Drużyna</b> M</b> W</b> P</b>
1 Seattle Storm* 33 27 6
2 Phoenix Mercury* 33 15 18
3 San Antonio Silver Stars 33 13 20
4 Los Angeles Sparks* 33 13 20
5 Minnesota Lynx 33 12 21
6 Tulsa Shock 33 5 28


* - oznacza pewny udział w fazie play off

< Przejdź na wp.pl