Oden musi się wstrzymać

Łukasz Brylski

Klub ze stanu Oregon czekał na zielone światło od lekarzy. Chodzi o pozwolenie na udział w normalnych treningach środkowego Portland Trail Blazers. Greg Oden pauzuje od grudnia 2009 roku, kiedy poddał się operacji kolana.

- Nie rzucimy go na głęboką wodę. Wszystko będzie odbywać się stopniowo. Zaczniemy od lżejszych treningów i gierek dwóch na dwóch. Później obciążenia będą zwiększane. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni lekarze nie będą mieli żadnych zastrzeżeń - powiedział o Gregu Odenie generalny menedżer Blazers, Rich Cho.

22-letni środkowy ma za sobą rehabilitację po grudniowej operacji kolana. W ostatnim czasie pracował w Vancouver z trenerem przygotowania fizycznego, Bobbym Mediną. Cho oznajmił, że nie wiadomo, czy koszykarz dojdzie do pełni formy przed rozpoczęciem rozgrywek.

Kontuzja zmusiła Odena do przedwczesnego zakończenia sezonu 2009/10. W 21 spotkaniach notował średnio 11,1 punktu i zbierał 8,5 punktu.

< Przejdź na wp.pl