Gdzie zagra Robert Witka?

Damian Chodkiewicz

Anwil Włocławek do skompletowania składu potrzebuje jeszcze zawodników na pozycję niskiego i silnego skrzydłowego. Mówi się, iż kandydatami do gry na Kujawach są Filip Dylewicz i Robert Witka.

Dylewicz, mimo początkowych negocjacji z Anwilem, zdecydował się pozostać w Prokomie Trefl na kolejne rozgrywki. Niejasna jest natomiast sytuacja Witki. Polski gracz ostatnie dwa sezony spędził w PGE Turowie, z którym dwukrotnie wywalczył tytuł wicemistrza Polski. Wcześniej, od roku 1997, z roczną przerwą na grę w Zagłębiu Sosnowiec, był związany właśnie z Anwilem.

- Jesteśmy bliżej pozyskania silnego skrzydłowego. Trener wybrał już jednego kandydata. Na pozycję niskiego skrzydła rozpatrujemy jeszcze kilka opcji. Decyzje zapadną jednak szybko. Liczymy, że w przyszłym tygodniu będziemy mieli już skompletowany skład i w komplecie 1 sierpnia rozpoczniemy przygotowania – powiedział na łamach "Gazety Pomorskiej" Hubert Hejman, menedżer Anwilu Włocławek.

Robert Witka był kandydatem do gry w Prokomie, ale – po zakontraktowaniu nad morzem Filipa Dylewicza – szanse jego gry w Sopocie znacznie zmalały. Z naszych informacji wynika jednak, iż polski skrzydłowy trzeci rok z rzędu założy koszulkę PGE Turowa, bowiem koszykarz dobrze czuje się w Zgorzelcu i podoba mu się współpraca z trenerem Saso Filipovskim.

< Przejdź na wp.pl