Nie zawiedli przed własną publicznością - relacja z meczu Polfarmex Kutno - AZS Politechnika Poznań
Koszykarze z Kutna nie mieli problemów z pokonaniem AZS-u Politechniki Poznań. Przez całe spotkanie przewaga podopiecznych Jarosława Krysiewicza nie podlegała dyskusji.
Podrażniony porażką w Pruszkowie, Polfarmex sobotni pojedynek rozpoczął z wysokiego C. Podopieczni trenera Jarosława Krysiewicza szybko narzucili rywalom swój styl gry. Już po kilku minutach spotkania, gospodarze uzyskali wyraźną przewagę (20:9). - Jak na I ligę zespół z Kutna nie ma słabych stron. Ma wyrównany skład, dobrych rezerwowych. Zespół będzie nawet jeszcze mocniejszy jak wróci kontuzjowany Dawid Bręk. Uważam, że pomimo trzech porażek, zespół z Kutna to wciąż jeden z głównych faworytów do awansu - tłumaczył przed spotkaniem Adam Metelski, środkowy AZS-u.
Zawodnicy z Kutna byli lepsi od rywali praktycznie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Gospodarze górowali nad ekipą z Wielkopolski w zbiórkach (35-26) oraz przede wszystkim w asystach (27-11). W drugiej odsłonie Polfarmex nie pozwolił rywalom na wiele. Świetna defensywa gospodarzy spowodowała, iż koszykarze Waldemara Mendla zdobyli w tej części gry zaledwie 6 oczek.
Ostatnia część gry była już tylko formalnością. W drużynie z Poznania słabiej zaprezentował się jeden z liderów tej drużyny - Paweł Hybiak, który w sobotnim starciu zdobył 6 oczek oraz miał tylko dwie asysty. Najskuteczniejszy w obozie przyjezdnych okazał się natomiast Tomasz Baszak, zdobywca 13 oczek. Ostatecznie gospodarze pewnie pokonali AZS Politechnikę 86:56.
Polfarmex Kutno - AZS Politechnika Big-Plus Poznań 86:56 (22:12, 18:6, 20:15, 26:23)
Polfarmex: Mazur 18, Jakóbczyk 14, Glabas 13, Pabian 9, Dłuski 8, Garbacz 7, Bartosz 7, Kulon 4, Rduch 4, Sikora 2.
AZS: Baszak 13, Szydłowski 11, Rostalski 8, Metelski 7, Hybiak 6, Pawełczyk 5, Stankiewicz 4, Rutkowski 2, Ulchurski 0.