Kazimierz Wierzbicki: Jagodnik był klasą samą w sobie

Karol Wasiek

Kazimierz Wierzbicki podkreśla, że Goran Jagodnik był jednym z najważniejszych zawodników w całej historii zespołu z Sopotu.

Goran Jagodnik spędził w Sopocie cztery sezony (2002-2006). W barwach ekipy z Trójmiasta rozegrał 151 meczów, w których łącznie zdobył 2595 punktów (średnia 17,2 punktu). Zdobył trzy mistrzostwa Polski oraz Puchar Polski w 2006 roku. Kazimierz Wierzbicki, obecny właściciel Trefla Sopot, jest przekonany, że Jagodnik był jednym z najlepszym graczy w całej historii klubu.

- Goran Jagodnik był kapitalnym graczem. Był klasą samą w sobie. To był niesamowity walczak, prawdziwy charakter. Zdarzały się takie mecze, że Goran grał za dwóch, a może nawet za trzech zawodników z drużyny. Potrafił w pojedynkę wygrywać mecze dla naszej drużyny - zauważa Wierzbicki.

Jego wkład w sukcesy docenili także kibice, którzy bardzo chętnie oddawali na niego głosy na najlepszego niskiego skrzydłowego w "złotej dekadzie" Trefla Sopot. Jagodnik uzyskał aż 56 procent głosów. Blisko o 23 procent wyprzedził drugiego w klasyfikacji Adama Waczyńskiego.

Sam Jagodnik podkreśla, że spędził tutaj najlepsze lata w swojej karierze. - Tutaj zagrałem najlepsze sezony, tutaj osiągnąłem największe sukcesy. Takie emocje jakie tu przeżyłem, nigdzie indziej mi się nie powtórzyły - mówi słoweński skrzydłowy.

- Ta jego wola walki była czymś niezwykłym. Rzadko zdarzają się tacy zawodnicy, z takim charakterem - zauważa Wierzbicki.

Mimo że Jagodnik ma już 40 lat, to nadal czynnie uprawia koszykówkę. W ostatnim sezonie ze słoweńskim zespołem Hopsi Polzela awansował do półfinału (34 mecze, średnio 30 minut, 15,1 punktu oraz 8,3 zbiórki).

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

< Przejdź na wp.pl