Czarny tydzień Stelmetu Zielona Góra

Mateusz Zborowski

Koszykarze Stelmetu Zielona Góra w ostatnim tygodniu zanotowali dwie porażki. Wypadek przy pracy czy podopiecznych trenera Andrzeja Adamka dopadł kryzys?

Wicemistrz Polski Stelmet Zielona Góra ma za sobą ciężki tydzień. Najpierw porażka w EuroCup z Lokomotivem Kubań Krasnodar 78:97, a w trzeciej kolejce TBL przegrana ze Śląskiem Wrocław po dramatycznej końcówce 68:69. Czy gracze trenera Andrzeja Adamka szybko się podniosą?

- To nie był nasz najlepszy tydzień... Przegraliśmy mecz w EuroCup z Lokomotivem oraz mecz ligowy ze Śląskiem, ale możemy być optymistycznie nastawieni przed kolejnymi meczami, bo nasza gra nie wyglądała źle - wyjaśnia podkoszowy zielonogórzan, Daniel Johnson.

O ile porażka w meczu z Lokomotivem może być usprawiedliwiona, to w meczu ze Śląskiem gracze z Zielonej Góry byli faworytem, ale dwa punkty zostały we Wrocławiu. - Jesteśmy trochę rozbici po dwóch porażkach z rzędu, ale czas spędzony razem na treningu i meczach pozwala nam się zżyć ze sobą jeszcze bardziej, co powinno poskutkować już w najbliższych spotkaniach - dodaje Australijczyk. 

- Konsekwentny wysiłek na treningach i trzymanie się w grupie sprawi, że będziemy grali dobrą koszykówkę, a co za tym idzie będziemy znów wygrywać - zapowiada Johnson. 

Najbliższą okazję do rehabilitacji gracze Stelmetu będą mieli już w środę 22 października kiedy to zmierzą się na wyjeździe z PAOK-iem Saloniki w ramach drugiej kolejki rozgrywek EuroCup.

< Przejdź na wp.pl