Co tam się działo! Drużyna z Wisconsin, osłabiona brakiem kontuzjowanego Giannisa Antetokounmpo, potrafiła odrobić 19 punktów straty, ale po szalonym finiszu i dogrywce ostatecznie musiała uznać wyższość rywali, i to już po raz drugi w pierwszej rundzie fazy play-off.
Khris Middleton dwa razy ratował Bucks. Trafił za trzy, doprowadzając do remisu w końcówce czwartej kwarty. Później to samo zrobił też na finiszu dogrywki. Ostatnie słowo dnia należało jednak do Tyrese'a Haliburtona i jego Pacers.
Gwiazdor gospodarzy trafił z faulem na 1,6 sekundy przed końcem dodatkowej odsłony, wykorzystał też rzut wolny, a ekipa z Indianapolis triumfowała 121:118.
Middleton zdobył aż 42 punkty. Trafił 16 na 29 prób z pola, w tym 4 na 9 za trzy. Ale fatalnie wypadł znów Damian Lillard. Jeden z kluczowych zawodników Bucks wykorzystał co prawda wszystkie 12 wolnych, ale ponadto umieścił w koszu tylko 6 na 20 rzutów z gry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 57 lat, a wciąż zadziwia. Mike Tyson gotowy do powrotu
Dla Pacers 29 oczek rzucił podkoszowy Myles Turner, a wspomniany Haliburton miał efektowne triple-double (18 punktów, 10 zbiórek, 16 asyst).
Już 3-0 dla Minnesoty Timberwolves! Phoenix Suns czeka teraz trudne zadanie, bo żadna drużyna w historii nie wróciła jeszcze z takiego stanu.
Lider Leśnych Wilków, Anthony Edwards zaaplikował rywalom 36 punktów. Suns na nic zdało się 28 oczek Bradleya Beala, 25 Kevina Duranta czy 23 Devina Bookera.
Wyniki:
Indiana Pacers - Milwaukee Bucks 121:118 po dogrywce (39:22, 28:33, 23:28, 21:28, 10:7)
(Turner 29, Haliburton 18, Siakam 17 - Middleton 42, Lillard 28, Portis 17)
Stan serii: 2-1 dla Pacers
Dallas Mavericks - Los Angeles Clippers 101:90 (18:23, 36:18, 24:26, 23:23)
(Doncić 22, Irving 21, Lively 13 - Harden 21, Powell 21, Zubac 19)
Stan serii: 2-1 dla Mavericks
Phoenix Suns - Minnesota Timberwolves 109:126 (32:34, 21:25, 20:36, 36:31)
(Beal 28, Durant 25, Booker 23 - Edwards 36, Gobert 19, Towns 18)
Stan serii: 3-0 dla Timberwolves
Zobacz także:
Nie ma mocnych na Legię! Gorszy nawet lider z Włocławka
Horror na własne życzenie. "To niedopuszczalne"