Co słychać u Norberta Kulona? "Lubię wyzwania"
Sprawdziliśmy, jak wiedzie się Norbertowi Kulonowi. Gracz z Wrocławia przeniósł się do Gliwic. - Nie traktuję tego, jak kroku w tył. To kolejny etap w moim rozwoju koszykarskim - opowiada 22-latek.
Choć w Tauron Basket Lidze nie zrobił jeszcze kariery, ma zadatki na solidnego koszykarza. W opinii wielu specjalistów uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych obwodowych polskich koszykarzy młodego pokolenia. Sprawdziliśmy, co słychać u Norberta Kulona, obecnego reprezentanta I-ligowego klubu GTK Gliwice.
Mierzący 187 centymetrów rozgrywający, który z powodzeniem może występować również na pozycji obrońcy, rozgrywki 2014/2015 rozpoczął we Wrocławiu. U trenera Emila Rajkovica wystąpił w 3 pojedynkach Wojskowych, w sumie spędzając na parkiecie niewiele ponad 8 minut. Ta droga mogła zmierzać donikąd, więc zawodnik obrał inną. W naszej opinii, właściwą. - Moje ambicje sięgają gry na najwyższym szczeblu rozgrywek i do tego dążę. W tym roku się nie udało, ale myślę, że ciężka praca i wytrwałość się opłaci, a ja zrealizuję swój cel - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Norbert Kulon.
WKS Śląsk Wrocław w listopadzie na zasadzie wypożyczenia wysłał swojego utalentowanego przedstawiciela do drużyny GTK, gdzie od razu został ważną częścią układanki szkoleniowca Łukasza Kopera. - Z aklimatyzacją nie było problemów. Gliwice to atrakcyjne i dobrze rozwijające się miasto. Koledzy również miło mnie przywitali. Z Wojtkiem Frasiem znałem się już z występów w kadrze młodzieżowej, więc pomógł mi wejść do zespołu. Lubię wyzwania, dlatego bez chwili zawahania zgodziłem się na zmianę otoczenia - komentuje Kulon.
Kulon, podobnie jak chociażby Jan Grzeliński czy Grzegorz Grochowski, w przyszłości ma stanowić o sile polskiej koszykówki. Każdy z nich obrał inny kierunek. Pierwszy występuje w akademickich rozgrywkach NCAA, Grochowski w Tauron Basket Lidze, a Kulon formę szlifuje na zapleczu ekstraklasy. - Jesteśmy w zupełnie innych miejscach, a jeszcze kilka miesięcy temu rywalizowaliśmy na I-ligowym froncie. Jestem przekonany, że decyzja o przenosinach do Gliwic była słuszną. Tutaj mam możliwość bycia jednym z kluczowych graczy w rotacji i gdy sytuacja będzie tego wymagała, brania odpowiedzialności na swoje barki w newralgicznych momentach meczów - wyjaśnia Norbert Kulon.
Jak dalej potoczy się kariera Norberta Kulona? - Chciałbym być w 100-procentach przygotowany na grę w PLK. Zarówno pod względem mentalności, jak i umiejętności koszykarskich. Celem naszej drużyny w tym sezonie jest zajęcie jak najwyższego miejsca w fazie play-off, a moim osobistym? Poprawa indywidualnych umiejętności, szczególnie technicznych i motorycznych - kończy gracz GTK.