Punkty bez znaczenia - zapowiedź meczu Chemat Basket Konin - Wisła Can Pack Kraków

Bartosz Skonieczny

Pierwsza drużyna ligi zmierzy się w niedzielę z drużyną ostatnią. Stawką starcia nie będą punkty, ale morale w obu zespołach.

Oszukiwać się nie sposób - spotkanie Chematu Basket Konin z Wisłą Can Pack Kraków nie zmieni drastycznie układu tabeli Tauron Basket Ligi Kobiet. Prawdopodobnie nie zmieni go wcale. Co nie oznacza, że oba zespoły rozegrają to spotkanie tylko i wyłącznie z powodu sportowego obowiązku.

Koninianki mają coś do udowodnienia swoim koleżankom z Krakowa. W zeszłym sezonie oba starcia z Wisłą kończyły się bolesnymi porażkami ówczesnego MKS MOS Konin. Krakowianki dwukrotnie ocierały się o granicę 100 punktów, wygrywając 97:19 i 98:46. W listopadzie Chemat Basket przegrał już 49:88, a w niedzielę bez wątpienia koninianki będą chciały jeszcze bardziej poprawić ten rezultat. Po zwycięstwie nad Widzewem Łódź i powrocie do walki o utrzymanie w drużynie odżyła nadzieja. Dobry występ przeciwko mistrzyniom Polski pomógłby ją utrzymać.

Dla podopiecznych Daliusa Ubartas to niezwykle ważne, bowiem walka o utrzymanie lada chwila wejdzie w decydującą fazę. Pierwszy egzamin koninianki zdały tylko połowicznie, przegrywając w Gdyni i wygrywając w Łodzi. W ostatniej kolejce Chemat Basket zagra jeszcze z Pszczółką AZS UMCS Lublin (wciąż walczącą o pierwszą ósemkę), a następnie ostatnią drużynę ligi czekają już mecze drugiego etapu rozgrywek. Koninianki chcą wejść do niego, mając jeszcze szanse na utrzymanie się w TBLK.

Zupełnie inna sytuacja panuje u aktualnego mistrza Polski. Wisła Can Pack odpadła w środę z rozgrywek Euroligi kobiet po porażce w decydującym starciu z Galatasaray Stambuł 45:63. Pierwszy skład krakowianek w niedzielę dostanie zapewne więcej wolnego, a na parkiecie zaprezentować będą mogły się zawodniczki rezerwowe. Będzie to dla nich szansa na pokazanie się trenerowi Stefanowi Svitkowi.

Obie drużyny w weekend będą również z uwagą przyglądać się dwóm innym meczom pomiędzy czołówką, a końcówką tabeli. W sobotę Widzew Łódź podejmie Energę Toruń, a dzień później Artego Bydgoszcz zagra z Basketem Gdynia. Wyniki tych starć mogą powiedzieć Wiśle Can Pack i Chematowi Basket, w jakiej formie są rywale w walce o mistrzostwo i utrzymanie. 

Krakowianki w bieżącym sezonie są niepokonane w lidze i jakikolwiek inny wynik, niż ich zwycięstwo będzie bez wątpienia sensacją. Czy pokuszą się o nią koszykarki Chematu Basket? Odpowiedź poznamy w najbliższą niedzielę. Początek starcia o godz. 17.00 na Hali Rondo w Koninie.

< Przejdź na wp.pl