Łukasz Koszarek: To był najlepszy sparing, ale one we Francji nie będą miały znaczenia

Karol Wasiek

- Należy pamiętać, że to tylko sparingi. One we Francji nie będą miały żadnego znaczenia - podkreśla Łukasz Koszarek, reprezentacyjny rozgrywający, który na co dzień występuje w Stelmecie BC Zielona Góra.

Reprezentacja Polski ma za sobą najlepsze spotkanie w okresie przygotowawczym do EuroBasketu. Biało-Czerwoni pokonali Belgię 72:52. W sobotę kadrowicze zdali ostatni sprawdzian przed mistrzostwami Europy na piątkę, prezentując bardzo ciekawą koszykówkę.

- Cieszymy się z tego, że wygraliśmy. Czujemy się naprawdę dobrze. Jesteśmy pewni swoich umiejętności - zauważa reprezentacyjny rozgrywający.

Obrona wymuszała na Belgach oddawanie rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Dobra gra na zbiórkach powodowała, że zespół Taylora szybko przemieszczał się na pole ataku.

- Uważam, że to był nasz najlepszy mecz kontrolny w okresie przygotowawczym. Nasza obrona była naprawdę zaangażowana. Belgowie nie trafiali sporo rzutów, ale to wymuszała solidna defensywa - komentuje Łukasz Koszarek, gracz Stelmetu BC Zielona Góra, który w sobotnim meczu zdobył dwa punkty w ciągu 15 minut.

W okresie przygotowawczym kadra rozegrała już jedenaście sparingów. Bilans zespołu to sześć zwycięstw i pięć porażek. - Sparingi nie mają tak naprawdę znaczenia, ponieważ we Francji wszystko rozpocznie się od zera - zaznacza doświadczony rozgrywający.

< Przejdź na wp.pl