Bez wielkich hitów w 1/8 finału mistrzostw Europy

Patryk Kurkowski

W 1/8 finału mistrzostw Europy nie dojdzie jeszcze do elektryzujących pojedynków. Najciekawiej zapowiada się starcie Francji z Turcją. Fantastycznie dysponowana Serbia zmierzy się natomiast z Finlandią.

Trzy drużyny przebrnęły przez pierwszy etap zmagań bezbłędnie. W grupie A niezawodni byli Trójkolorowi, w grupie B kapitalnie wypadli wicemistrzowie świata, zaś w grupie C pogromcy nie znaleźli Grecy. Wszystkie trzy ekipy są faworytami nie tylko do medalu, ale w obecnej formie nawet do złota.

W 1/8 finału najtrudniejszą przeprawę prawdopodobnie będą mieli obrońcy tytułu. Podopieczni Vincenta Colleta trafili na reprezentację Turcji, która została sklasyfikowana na czwartej pozycji w grupie B. Drużyna znad Bosforu jest dość chimeryczna - potrafiła wygrać z Włochami, ale także wysoko przegrać z Hiszpanią czy męczyć się z Islandią.

Najgorzej trafili Finowie. To właśnie oni o ćwierćfinał zagrają z Serbami. Wicemistrzowie świata grali dotychczas koncertowo i jeśli utrzymają taką dyspozycję, to Suomi nie powinni mieć nic do powiedzenia w bezpośrednim starciu.

Zestaw par 1/8 finału mistrzostw Europy:

Sobota:

12.00 - Łotwa - Słowenia
14.30 - Grecja - Belgia
18.30 - Hiszpania - Polska
21.00 - Francja - Turcja 

Niedziela:
12.00 - Chorwacja - Czechy
14.30 - Serbia - Finlandia
18.30 - Izrael - Włochy
21.00 - Litwa - Gruzja

< Przejdź na wp.pl