WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Trwa świetna passa Rosy! Radomianie pokonali Polfarmex!

Patryk Kurkowski

Rosa nie zwalnia tempa! Drużyna Wojciecha Kamińskiego odniosła już siódme zwycięstwo z rzędu! Tym razem ofiarą radomian padł Polfarmex. Kutnianie wprawdzie dzielnie walczyli, ale nie byli w stanie zatrzymać przeciwnika.

W ostatnich tygodniach podopieczni Wojciecha Kamińskiego byli w znakomitej formie. Radomianie wygrywali mecz za meczem, zatrzymując również mocnych przeciwników. Udało im się przecież pokonać Energę Czarnych Słupsk czy mistrza kraju - zielonogórski Stelmet. Nic dziwnego, że gospodarze byli wyraźnym faworytem tego spotkania.

Rosa zaczęła od mocnego uderzenia. W pierwszej kwarcie gracze Kamińskiego spisywali się naprawdę solidnie po obu stronach parkietu. Przede wszystkim systematycznie powiększali swój dorobek. Skutecznie grali CJ Harris czy Daniel Szymkiewicz. Wymieniony duet w pierwszej odsłonie zdobył 9 punktów, czyli dokładnie tyle, ile cała ekipa gości!

Kutnianie zaliczyli bowiem falstart. W pierwszej odsłonie grali koszmarnie. Przez wiele minut zawodnicy Jarosława Krysiewicza bili głową w mur i nie mogli trafić do kosza. A kiedy już to uczynili, to byli w sporych tarapatach. Polfarmex musiał gonić przeciwnika. Przyjezdni długo nie zwlekali i już w drugiej odsłonie wzięli się ostro do pracy.

To Polacy doprowadzili do tego, że drużyna z Kutna zmniejszała deficyt. Fragment naprawdę bardzo dobrej gry zanotował Jarosław Jarecki. Jego celny rzut z dystansu w 15 minucie sprawił, że po długim czasie znowu był remis. Problem w tym, że goście nie potrafili pójść za ciosem i oddali inicjatywę przeciwnikowi.

Tak naprawdę emocje pojawiły się w drugiej części spotkania. Polfarmex wciąż gonił i ponownie osiągnął swój cel. Mało tego, objął prowadzenie i w pewnym momencie wydawało się, że jest na najlepszej drodze do tego, by przerwać świetną passę radomian. Zwłaszcza że gospodarze grali dość nierówno.

Tyle że w decydującym fragmencie koszykarze Kamińskiego wypadli zdecydowanie lepiej. To oni na finiszu popełniali mniej błędów i częściej trafiali. Rosa zachowała więcej zimnej krwi i odniosła kolejną wygraną w tym sezonie.

Znakomite zawody rozegrał Michał Sokołowski. 23-letni zawodnik trafił aż 9 z 12 rzutów z gry, w tym wszystkie trzy z dystansu. Poza tym zanotował 4 zbiórki i asystę. To był naprawdę wyśmienity występ w wykonaniu tego zawodnika. Oprócz niego solidnie wypadł też wspomniany wcześniej Harris, autor 20 punktów. U gości najwięcej punktów zgromadził Josh Parker (18), choć jego skuteczność pozostawiała sporo do życzenia.

Rosa Radom - Polfarmex Kutno 78:71 (20:9, 15:20, 17:23, 27:19)

Rosa: Sokołowski 28, Harris 20, Szymkiewicz 10, Thomas 10, Witka 6, Adams 2, Hajrić 2, Jeszke 1, Bonarek 0.

Polfarmex: Parker 18, Jarecki 11, Fraser 10, Zyskowski 8, Grochowski 5, Malczyk 5, Bartosz 5, Johnson 4, Gabiński 3, Wołoszyn 2.

< Przejdź na wp.pl