PAP/EPA / Rhona Wise

Luol Deng trafił do Los Angeles Lakers

Maciej Kwiatkowski

Los Angeles Lakers dawno już przestali być zespołem docelowym dla najlepszych wolnych agentów NBA. Po sprowadzeniu Timofeja Mozgowa Lakers uzgodnili warunki czteroletniej umowy z Luolem Dengiem.

Luol Deng podpisze czteroletni kontrakt z Los Angeles Lakers i otrzyma za niego 72 mln dolarów. To tyle samo ile Lakers oferowali Kentowi Bazemore'owi, który jednak zdecydował się na o dwa miliony dolarów niższą ofertę Atlanta Hawks.

31-letni Deng ma za sobą dwa sezony gry w Miami Heat. Ale dopiero przesunięcie go z roli niskiego skrzydłowego na pozycję czwórki sprawiło, że wrócił do formy sprzed kilku lat, gdy dwukrotnie wybierany był do Meczu Gwiazd. Pod nieobecność Chrisa Bosha był kluczowym graczem Heat w drugiej części sezonu, zaliczając średnio 15,2 punktów, 8,1 zbiórek i 2,5 asysty na mecz.

W Lakers Deng stanie się potrzebnym weteranem w szatni młodego zespołu, który rywalizował będzie o minuty na obu pozycjach skrzydłowych z wybranym z nr 2 draftu Brandonem Ingramem i z trzecio-roczniakiem Juliusem Randlem.

Deng jest trzecim zawodnikiem, z którym Lakers uzgodnili warunki nowego kontraktu. Timofej Mozgow zwiąże się z Lakers czteroletnią umową za 64 mln dolarów, a Jordan Clarkson podpisze czteroletni kontrakt, który zagwarantuje mu 50 milionów.

ZOBACZ WIDEO: Tak kibicowaliśmy Polakom w meczu z Portugalią. "To był nieprawdopodobny szok" 

< Przejdź na wp.pl