Spokojne zwycięstwo GTK Gliwice nad beniaminkiem
Koszykarze GTK Gliwice odnieśli najwyższe zwycięstwo w 1. kolejce I ligi. W niedzielny wieczór pokonali oni na wyjeździe Kotwicę Kołobrzeg 77:65.
Kotwica Kołobrzeg to jedyny beniaminek, który zainaugurował I ligę przed własną publicznością. Gospodarze zaczęli z animuszem. W 4. minucie prowadzili nawet 12:6. Przebudowany GTK Gliwice odrobił stratę już w pierwszej kwarcie. Tej części nie zdołał jednak wygrać, gdyż trzypunktowy rzut trafił na koniec Adrian Suliński. Zawodnik, który ostatni sezon spędził w Tauron Basket Lidze zaaplikował rywalom w całym meczu cztery trafienia z dystansu i zdobył łącznie 20 punktów.
To na wzmocniony team prowadzony przez Pawła Turkiewicza okazało się za mało. Suliński, który rozdał także sześć asyst, miał jeszcze wydatne wsparcie tylko w Macieju Strzeleckim. To inny koszykarz z przeszłością na najwyższym szczeblu. W niedzielę zdobył 16 punktów. Ten dorobek powinien być zdecydowanie większy, gdyż spudłował siedem z ośmiu rzutów wolnych.
Gliwiczanie odskoczyli już w drugiej części po serii trafień Damiana Pielocha i Pawła Zmarlaka. Doświadczony podkoszowy po kilku latach opuścił MKS Dąbrowa Górnicza. Jego powrót do I ligi wypadł okazale - 15 punktów i dziewięć zbiórek.
Po dłuższej przerwie dominacja gości była już bezdyskusyjna. Kontrolowali oni mecz utrzymując różnicę na poziomie kilkunastu punktów. W pewnym momencie wygrywali nawet 71:49, ale w końcówce nadmorski team nieco zniwelował rozmiary porażki. W 2. kolejce obie ekipy czekają trudne wyzwania. GTK podejmie Max Elektro Sokół Łańcut. Kotwica pojedzie natomiast do Tychów na mecz z podrażnionym porażką w Stargardzie GKS-em.
ZOBACZ WIDEO: Carmelo Anthony w Polsce - zobacz wywiad "Oko w oko"! (źródło: TVP S.A.)
Solidnymi punktami GTK byli w niedzielę Marcin Salamonik i Łukasz Ratajczak. Aleksander Filipiak zanotował natomiast osiem asyst. Na uwagę zasługuje jednak postawa dwóch 18-latków. Michał Jędrzejewski zdobył 14 a Dominik Rutkowski 11 punktów. Ciekawostką był fakt, że gospodarze mieli wyższą skuteczność. Szczególnie w próbach trzypunktowych (7/13 przy 3/21 rywala). GTK miał jednak aż o 20 akcji rzutowych więcej. To efekt znacznej dysproporcji w stratach - 23 gospodarzy przy dziewięciu gości. Przyjezdni bezlitośnie wykorzystali błędy przeciwnika zdobywając 30 punktów przy dziewięciu gospodarzy.
Kotwica Kołobrzeg - GTK Gliwice 65:77 (21:19, 9:18, 13:19, 22:21)
Kotwica: Suliński 20, Strzelecki 16, Bodych 7, Przyborowski 5, Włodarczyk 5, Hanke 4, Pawłowski 4, Dobriański 2, Neumann 2, Małetko 0.
GTK: Zmarlak 15, Jędrzejewski 14, Pieloch 11, Rutkowski 11, Ratajczak 9, Salamonik 7, Filipiak 6, Dziemba 2, Radwański 2, Kołcz 0, Podulka 0, Weselak 0.