Materiały prasowe / Pogoń Prudnik / Na zdjęciu: koszykarze Pogoni Prudnik w sezonie 2017/2018

I liga: niesamowita końcówka w Poznaniu. Pewne SKK

Dawid Siemieniecki

Mająca wygraną w kieszeni Pogoń Prudnik, w ostatnich sekundach meczu w Poznaniu prawie dała się dogonić gospodarzom. Prawie, bo tym zabrakło po prostu czasu. Z kolei w Sielcach lepsi okazali się gracze Michała Spychały, którzy pokonali Siarkę.

Od samego początku był to mecz stojący na dość wyrównanym poziomie. Co prawda pierwsza połowa i początek drugiej należały do gospodarzy, jednak wzmocniona ostatnio Pogoń broni nie złożyła. Zdołała najpierw wrócić do gry i odrobić 10-punktową stratę, a potem sama narzuciła rytm i wyszła na prowadzenie.

Utrzymywało się ono przez długie fragmenty, lecz na sam koniec podopieczni Przemysława Szurka wrzucili wyższy bieg i zdobyli w zaledwie 25 sekund aż 10 "oczek". Celne trójki Jakuba Fiszera i Michała Samsonowicza wygranej jednak nie dały, gdyż rywale, a konkretnie Tomasz Prostak i Paweł Bogdanowicz, zachowali stalowe nerwy i wykorzystali kluczowe rzuty osobiste, dające Pogoni bezcenną wygraną na bardzo trudnym poznańskim terenie, gdzie wcześniej przegrała choćby Jamalex Polonia.

Niezwykle ważne zwycięstwo odnieśli także koszykarze SKK Siedlce, którzy po fatalnym początku sezonu, przebudzili się i wygrali 5 z ostatnich 7 spotkań. Kto wie, czy finalny tryumf nad Siarką, nie okazał się kluczowy dla dalszych losów Michała Spychały. W trakcie sezonu na oficjalnej stronie klubu ukazał się wywiad z trenerem, w którym można było przeczytać, że wszelkie decyzje personalne zostanę podjęte po pierwszej rundzie.

A ta była słaba dla SKK - nie ma co tego ukrywać, jednak wiele porażek zespołu było niezwykle pechowych. Siedlczanie po dogrywkach przegrywali z najlepszymi w lidze: Spójnią, Jamalex Polonią oraz Sokołem, a w Krakowie gracze Spychały przez trzy kwarty byli równorzędnym rywalem dla koszykarzy R8 Basketu. A to daje pewien obraz sytuacji.

Z kolei z Siarką, SKK zagrało dobry mecz. Praktycznie całe 40 minut był on pod kontrolą gospodarzy, efektem czego ci zapisali sobie piąte zwycięstwo na swoje konto, co nieznacznie, ale jednak poprawia ich sytuację przed rundą rewanżową rozgrywek zaplecza PLK.

Spośród ekip, które dzień przed wigilią Bożego Narodzenia wybiegły na parkiet, pierwsza faza była zdecydowanie najlepsza dla Siarki Tarnobrzeg, która - pomimo porażki na jej zakończenie - spędzi przerwę świąteczno-noworoczną w dobrych nastrojach z bilansem 9-7. A ten daje spadkowiczowi z PLK 6. miejsce w tabeli.

Wyniki sobotnich meczów 17. kolejki I ligi:

Biofarm Basket Poznań - Pogoń Prudnik 88:89 (20:20, 23:18, 18:21, 27:30)

Biofarm Basket: Wieloch 19, Fiszer 17, Metelski 14, Struski 11, Kurpisz 7, Czyż 6, Samsonowicz 6, Smorawiński 5, Tomaszewski 3, Gruszczyński 0.

Pogoń: Bogdanowicz 18, Prostak 16, Mordzak 13, Malitka 12, Nowerski 10, Krawczyk 6, Wielechowski 5, Strzelecki 4, Garwol 3, Krajniewski 2.

SKK Siedlce - Siarka Tarnobrzeg 86:77 (23:16, 26:17, 17:20, 20:24)

SKK: Sobiło 19, Król 17, Nędzi 10, Czosnowski 9, Rajewicz 7, Migała 6, Weres 6, Lewandowski 5, Wróbel 4, Obarek 3, Stefanik 0.

Siarka: Niedźwiedzki 24 (11 zb.), Gazarkiewicz 13, Długosz 12 (11 zb.), Nowicki 8, Czyżnielewski 7, Sewioł 7, Stanios 6, Pabianek 0, Rypiński 0.

Tabela Terminarz

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowa walka Jędrzejczyk. Przegrała z chłopcem
 

< Przejdź na wp.pl