WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / James Florence świetnie odnajduje się w filozofii Andreja Urlepa

James Florence: Kocham nasz nowy styl gry. Mamy więcej energii w obronie

Dawid Borek

James Florence nie ukrywa, że bardzo odpowiada mu sposób gry Stelmetu BC, wprowadzony przez Andreja Urlepa. - Kocham ten styl - przyznał. To znajduje odzwierciedlenie w statystykach Amerykanina.

Słoweński trener poprowadził Stelmet BC Zielona Góra do trzech zwycięstw z rzędu. Ostatnie było szczególnie ważne, bowiem mistrzowie Polski w dobrym stylu pokonali we własnej hali Anwil Włocławek 94:83. - To był naprawdę dobry mecz. Byliśmy podekscytowani, że przyjeżdża do nas lider tabeli. Nie musieliśmy się specjalnie motywować. Anwil to zespół, który prawdopodobnie gra najlepszą koszykówkę w tej chwili w naszej lidze - przyznał James Florence w rozmowie z basketzg.pl.

Amerykanin bardzo dobrze odnajduje się w filozofii Andreja Urlepa. Widać to też w jego "cyferkach"; w trzech ostatnich meczach 29-latek notował średnio po 13 punktów i cztery asysty.

- Kocham ten styl. To najlepsza część mojej gry. Napędzamy tempo, pchamy piłkę do przodu i dzięki temu mamy więcej energii w obronie. Wiem, że Anwil nadal rzucił tutaj 83 punkty. Nie zatrzymamy tym stylem każdego, ale na pewno sami będziemy trudni do zatrzymania. Jesteśmy szybsi i bardziej agresywni. Nawet, gdy popełniamy błędy w obronie to nadrabiamy to naszą energią i zaangażowaniem - ocenił Florence.

Dobra postawa na parkiecie przenosi się także do szatni mistrzów Polski. Chodzi rzecz jasna o atmosferę w drużynie. - Z dnia na dzień jest coraz lepsza. To duża zmiana, każdy jest bardziej pozytywny i to chyba widać na parkiecie - dodał Amerykanin.

ZOBACZ WIDEO 12 punktów Adama Waczyńskiego nie pomogło Maladze

 

< Przejdź na wp.pl