WP SportoweFakty / Michał Domnik / Koszykówka

Niesamowita historia. KS AGH Korona Oknoplast Kraków mistrzem Polski do lat 20

Adam Popek

Piękne emocje i niezmierzoną radość przeżyli zawodnicy KS AGH Korona Oknoplast Kraków. Mało kto przypuszczał, że w ogóle mogą znaleźć się w finale, a oni jeszcze pokonali Asseco Arkę Gdynia, zgarniając złote medale. Brąz przypadł dla Śląska Wrocław.

Ostatni dzień rozgrywanych w Krakowie Mistrzostw Polski do lat 20 okazał się niezwykle szczęśliwy dla gospodarzy. Na pewno nie byli oni faworytem do końcowego triumfu, ale każdy występ i krok w postaci awansu o kolejne szczeble w hierarchii dodawał im wiatru w żagle.

Jeszcze dwa dni wcześniej to gdynianie uzyskali lepszy rezultat, pokonując krakowski zespół 78:66. W finale los się uśmiechnął do podopiecznych trenera Wojciecha Bychawskiego. Znów bardzo długo szczycili się prowadzeniem, z tą różnicą, że tym razem wytrzymali tempo rywalizacji, nie pozwalając w końcówce przejąć inicjatywy rywalowi. W ten sposób osiągnęli bezprecedensowy sukces dla klubu i sportowego Krakowa.

Znów nieźle zaprezentowali się pod względem skuteczności. Liderem pod względem zdobytych punktów został Maksymilian Jakubek - 21, lecz równie dużo pracy wykonali Patryk Kędel i Maciej Koperski, autorzy odpowiednio 19 oraz 14 "oczek". 

ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Piotr Lisek: Polska skokami stoi! 

Wśród przegranych nie zawiódł Grzegorz Kamiński. Łącznie uzbierał 22 punkty, trafiając 8 z 9 rzutów za dwa. 

Asseco Arka Gdynia - KS AGH Korona Oknoplast Kraków 65:72 (13:11, 13:25, 14:11, 25:25)

Asseco Arka: Kamiński 22, Leszczyński 8, Stryjewski 8, Kaszowski 6, Burczyk 6, Dawdo 5, Stańczuk 4, Romanowski 4, Stasiak 2, Marcinkowski 0, Korolczuk 0.

KS AGH Korona Oknoplast: Jakubek 21, Kędel 19, Koperski 14, Pachołek 8, Jewuła 8, Pieniążek 2, Nowacki 0.

Czytaj także: Legia Warszawa wraca do gry o fazę play-off. Tane Spasev: Agresywność kluczem do sukcesu

W spotkaniu o 3. miejsce Exact Systems Śląsk Wrocław okazał się bezapelacyjnie lepszy od KS Rosa-Sport Radom. Wrocławianie jeszcze podczas pierwszej połowy dali odpowiedź na pytanie, kto tego dnia jest w lepszej dyspozycji.

Wypracowali sobie przewagę 42:22, co najlepiej obrazowało boiskowe wydarzenia. Zawdzięczają to szybkiej, dynamicznej grze oraz nieustępliwej obronie. Przeciwnik nie zdołał wiele zdziałać, choć oczywiście ambicji mu nie brakowało.

Druga połowa starcia, zgodnie z przypuszczeniami, potoczyła się pod dyktando dolnośląskiego klubu. W pełni kontrolował on wydarzenia, a wypracowana zaliczka sprawiła, że sami gracze z pewnością czuli się bardziej komfortowo. Nie zmarnowali szansy i zdobyli brązowe medale.

Zobacz także: PZKosz chce zorganizować EuroBasket. Gdańsk kandydatem na współgospodarza

Następny, bardzo dobry mecz rozegrał Jan Malesa, udowadniając ponadprzeciętny talent. W całym pojedynku oprócz 22 punktów zanotował 9 asyst. Pomoc gwarantował mu Maksymilian Zagórski. W radomskim kolektywie 16 "oczek" na swoim koncie zapisał Karol Nowakowski.

KS Rosa-Sport Radom - Exact Systems Śląsk Wrocław 59:80 (11:14, 11:28, 19:18, 18:20)

KS Rosa-Sport: Nowakowski 16, Ziółko 9, Krakowiak 8, Lis 7, Waniewski 6, Rojek 5, Czapla 3, Nowik 3, Adamczyk 2, Walski 0.

Exact System Śląsk: Malesa 22, Zagórski 13, Siembiga 9, Majcherek 8, Gordon 7, Marchewka 6, Mitman 5, Azimka 5, Żmijak 4, Kuczyc 1, Szulc 0.

< Przejdź na wp.pl