Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Paul George

Paul George ukarany za krytykę sędziów. Zapłaci 25 tysięcy dolarów

Dawid Siemieniecki

W trwających rozgrywkach już kolejny raz gracz NBA krytykuje poczynania arbitrów. Ponownie nie umknęło to też uwadze kierownictwu ligi. Tym razem ukarano Paula George'a z Oklahomy City Thunder.

Lider Oklahoma City Thunder, Paul George, znalazł winnych ostatniej porażki (110:118) swojej drużyny z Los Angeles Clippers. Skrzydłowy odpowiedzialnością za niepowodzenie OKC obarczył arbitrów, którzy prowadzili to spotkanie.

- Ich praca jest dramatyczna. I nie tyczy się to jedynie tego meczu, ale całego sezonu. Ich sędziowanie względem nas jest koszmarne przez całe rozgrywki. Po prostu nie dostajemy ewidentnych gwizdków, podczas gdy rywale cały czas je otrzymują - wyznał oburzony.

Czytaj także: Ingram i Ball wypadają z rotacji Lakers do końca sezonu

Oczywiście publiczna krytyka w tym sezonie nie popłaca. Za tego typu słowa grzywny musieli już płacić m.in. Rudy Gobert czy też trener Toronto Raptors, Nick Nurse. Kara 25 tysięcy dolarów nie ominie także George'a. Tyle bowiem wlepiła mu liga za krytykę arbitrów starcia z LAC.

Wbicia szpilki koszykarzowi Thunder nie odmówił sobie zawodnik Clippersów, Patrick Beverley, który zaczepił rywala w mediach społecznościowych:

W trwającym sezonie PG13 to zdecydowany lider zespołu z Oklahomy. Średnio notuje po 28,4 punktu, 8,1 zbiórki, 4,2 asysty i 2,2 przechwytu. Względem poprzedniego sezonu poczynił wielki postęp w każdej z wymienionych statystyk.

Czytaj także: Vince Carter stary, ale jary!

ZOBACZ WIDEO Zwycięzcy i przegrani MŚ w Seefeld według Svena Hannawalda
 

< Przejdź na wp.pl