Getty Images / Don Juan Moore / Na zdjęciu: Terrence Ross

NBA. Ciekawy przypadek Terrence'a Rossa. Zdobył 35 punktów i... nic poza tym

Patryk Pankowiak

Terrence Ross z Orlando Magic zaliczył bardzo udany występ przeciwko Miami Heat, bo rzucił aż 35 punktów. Co ciekawe, statystycy nie odnotowali jednak, jakoby oprócz tego zrobił coś jeszcze.

Terrence Ross robił w środowym meczu z Miami Heat jedną, jedyną rzecz. Zdobywał punkty. Grał przez 34 minuty, a w tym czasie wykorzystał 12 na 18 oddanych rzutów z pola, 8 na 10 z dystansu oraz 3 na 5 wolnych. To dało mu w sumie 35 "oczek". 

Ciekawy jest fakt, że Ross nie zapisał przy swoim nazwisku żadnych innych statystyk. Ani zbiórek, ani asyst, ani przechwytów, ani bloków. Jedyne co, dwukrotnie faulował i popełnił jedną stratę. 

Kibice zastanawiali się, jak to możliwe. - Grasz przez 34 minuty i ani razu, nawet przypadkiem nie udało ci się zebrać piłki? Albo podać do kolegi, który akurat trafiłby do kosza? - pisali na Twitterze. 

To był najlepszy występ Rossa w sezonie, ale mimo wszystko nie wystarczył on Orlando Magic do pokonania Miami Heat. Podopieczni Erika Spoelstry po zaciętym spotkaniu triumfowali na własnym parkiecie 116:113. Aaron Gordon miał w ostatnich sekundach rzut na dogrywkę, ale nie trafił. 

Terrence Ross na 10 ostatnich meczów, siedem razy zdobywał minimum 20 punktów. Rzucający obrońca w siedmiu ostatnich spotkaniach notował średnio bardzo solidne 23,7 punktu. Jego Magic z bilansem 27-35 są na ósmym miejscu w Konferencji Wschodniej. Mają o pięć zwycięstw więcej niż dziewiąta drużyna Washington Wizards.

Wynik:

Miami Heat - Orlando Magic 116:113 (30:26, 30:29, 28:29, 28:29)
(Robinson 27, Dragic 25, Olynyk 16 - Ross 35, Vucevic 22, Fournier 17)

Czytaj także: Kyrie Irving przeszedł artroskopię. "Pora się za to zabrać raz na zawsze"
Ashley James nie żyje. Tragiczna śmierć koszykarza

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
 

< Przejdź na wp.pl